- Nie rozumiemy, dlaczego Telewizja Polska nie zdecydowała się na emisję londyńskiej paraolimpiady. Prawa do transmisji wykupiło około 100 krajów a przecież niewiele więcej państw wystawiło na niej swoje reprezentacje - dziwi się jeden z współorganizatorów manifestacji, Filip Rodzik. Na co dzień - strzelec, uczestnik paraolimpiady w Pekinie.
- Dlaczego paraolimpiadę obejrzymy tylko w sieci? - pytają manifestanci
Niepełnosprawni zbierali w niedzielne popołudnie podpisy na ulicach Poznania. Cel - petycja do TVP i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z prośbą o umieszczenie transmisji zmagań niepełnosprawnych sportowców w ramówce telewizji publicznej.
- Nie chodzi o samą paraolimpiadę, ale przecież jest także wiele bardzo popularnych w Polsce sportów, które uprawiają niepełnosprawni. I to z dużymi sukcesami! - dodaje drugi z organizatorów spotkania, Sebastian Cielecki. On też uprawia strzelectwo, jest zawodnikiem Startu Zielona Góra.
Na zakończonej kilka dni temu paraolimpiadzie w Londynie nasi sportowcy zdobyli aż 36 medali, co dało im 9 miejsce w klasyfikacji medalowej. Sukcesy paraolimpijczyków wywołały szereg dyskusji wśród polskich internautów. Ci zastanawiali się, dlaczego aby obejrzeć sukcesy rodaków, trzeba przekopywać się przez Internet w poszukiwaniu pojedynczych filmików z paraolimpiady?
- O tym mówiło się jeszcze podczas igrzysk w Pekinie. Ale teraz, gdy nasi koledzy i koleżanki osiągnęli tak duże sukcesy w Londynie, temat powrócił z zwielokrotnioną siłą. Wiem, że powstało już kilka stron internetowych z apelami o transmisje zawodów niepełnosprawnych sportowców - opowiada Cielecki.
Obaj panowie działają przy ogólnopolskim portalu sportu osób niepełnosprawnych sport-on.info. Założyli też facebookowy profil IPwTVP i zachęcają za jego pomocą innych, by przyłączyli się do petycji. W Poznaniu przechodnie chętnie zatrzymywali się, by składać swoje podpisy na listach.
- Byliśmy już w Zielonej Górze i Wrocławiu, gdzie udało nam się zebrać setki podpisów. Naszą akcję poparła także Dorota Zawadzka, czyli popularna Superniania - dodaje Rodzik.
- Mój mąż jest niepełnosprawny i razem chcielibyśmy obejrzeć nie tylko igrzyska paraolimpijskie, ale i zawody, na których nasi sportowcy się do nich przygotowują - mówi poznanianka Róża, która złożyła w niedzielę podpis na petycji.
Organizatorzy petycji nie odnosili się podczas manifestacji do słów Janusza Korwina - Mikkego, który na swoim blogu napisał, że paraolimpiada ma niewiele wspólnego z sportem.
- Naprawdę nie ma sensu komentować czegoś takiego - ucina Sebastian Cielecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?