W przestępczym procederze kobiecie pomagał 35-letni konkubent. Wchodził on do sklepu, w którym pracowała 43-latka, wkładał do koszyka produkty (głównie artykuły spożywcze i chemię gospodarczą), następnie podchodził do kasy.
Wybierał zawsze stanowisko obsługiwane przez przyjaciółkę. Kobieta blokowała urządzenie, kasowała tylko tańsze produkty.
- Dzięki temu zdarzało się, że zamiast 150 złotych mężczyzna płacił 20 złotych - tłumaczą policjanci. - Do takich przestępstw doszło w minionych miesiącach co najmniej kilkanaście razy.
Kobieta wyjaśnia, że produkty ze sklepu wykorzystywała w domu, obdarowywała nimi także rodzinę. Teraz chce dobrowolnie poddać się karze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
