Gadżety opierać się będą na logo Poznania jako gospodarza Euro, a nie na słynnej niebieskiej gwiazdce. Choć i ten motyw udało się w nich przemycić.
Czytaj także:
Poznań: Piłkarska gra miejska promocją Euro 2012
Poznań: Skromny budżet na promocję Euro
- Do wykorzystania logo turnieju Euro 2012 nie mamy oczywiście prawa. Ale promujemy się tzw. logo kompozytowym z piłką ułożoną z mniejszych kolorowych gwiazdek. Wśród nich znalazła się i ta niebieska, charakterystyczna dla Poznania. UEFA wyraziła na to zgodę - mówi Michał Prymas, dyrektor Biura Euro Poznań 2012 UMP.
Każdy z projektów został prześwietlony przez UEFA.
- Wszystko po to, by sprawdzić, czy nie są konkurencyjne wobec produktów będących własnością komercyjnych partnerów UEFA - mówi M. Prymas.
I przekonuje, że gadżety stworzone przez miasto są oryginalne, designerskie i nowoczesne. A ich koncepcja spójna.
- Chcieliśmy, aby projekty były niestandardowe i wyróżniały Poznań. Weźmy choćby pomysł z nakładkami na lusterka samochodowe z logo Poznania jako gospodarza Euro 2012. Lusterka niemieckich aut są właśnie okryte takimi nakładkami z barwami klubów i świetnie się to sprawdza - mówi.
Zobacz także:
Warta Poznań szykuje się do kolejnego meczu
Wielkie korki w Poznaniu
Miasto przygotowało aż trzy rodzaje artykułów promocyjnych. Koszulki i torby rozdawane będą mieszkańcom. Kubki i wtyczki USB trafią do współpracujących z Poznaniem firm. A ekskluzywne gadżety, jak skórzane torby na laptopy, przeznaczone będą dla VIP-ów. Trafią do odwiedzających Poznań ministrów i oficjeli. Takich jak szef UEFA, Michel Platini.
A jak urzędnicy zamierzają chronić się przed podróbkami?
- Te gadżety nie będą miały hologramów. Ale jeśli ktoś zacznie produkować podróbki naszych projektów, to na pewno podejmiemy kroki prawne - przekonuje M. Prymas.
Agata Drogowska, poznańska artystka pomysły na gadżety ocenia krytycznie. - Te projekty to raczej wyposażenie uczestnika Euro lub jego samochodu. Potrzebujemy jakiejś prostej maskotki, która byłaby bezpieczna i łatwa do schowania w torbie i plecaku - mówi.
I dodaje: - To zresztą bolączka Poznania od dawna. Brakuje tu choćby ładnie i nowocześnie zaprojektowanych koziołków, w różnych formach. Przecież Poznań jest przez nie rozpoznawalny. Teraz mogłyby nawet kopać piłkę, ale niech to będzie z gustem! A taki pomysł, wraz z logo Euro, można powielać na czapkach, czy koszulkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?