18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Nowy szpital dla psów i kotów [ZDJĘCIA]

Katarzyna Fertsch
Nowy szpital dla psów i kotów w Poznaniu
Nowy szpital dla psów i kotów w Poznaniu Grzegorz Dembiński
Kiedy pacjent ma problemy z oddychaniem, wsadza się go do komory tlenowej. Kiedy cierpi, przy pomocy pompy infuzyjnej podaje mu się lek przeciwbólowy. Kiedy z kolei potrzebuje krwi, zamawia się ją w warszawskim banku krwi. Kilka razy dziennie mierzy się choremu temperaturę oraz tętno. Gojenie przyspiesza seans w kole magnetycznym. A po zakończonym leczeniu pacjent może liczyć na rehabilitację: na bieżniach wodnej lub suchej wzmacnia nogi. Najciekawsze jest jednak to, kim jest pacjent. Psem lub kotem.

W piątek w Poznaniu oficjalnie otwarty zostanie nowy szpital dla zwierząt. Jego budowa trwała kilka miesięcy. A właściciel podpatrywał rozwiązania nie tylko w Europie Zachodniej, ale również Kanadzie i USA.

- W kraju nie ma szpitala, na którym moglibyśmy się wzorować. Rozwiązania, które zastosowaliśmy, są pionierskie - opowiada Grzegorz Wąsiatycz, właściciel kliniki weterynaryjnej.

Chodzi m.in. o boksy tlenowe. Zwierzętom, w przeciwieństwie do ludzi, nie można założyć maski. Stąd konieczność stworzenia boksów, do których możliwe będzie wpompowywanie tlenu.

- Zestresowane zwierzę ma czasem duszności. Wtedy wsadzamy je do boksu, gdzie może się uspokoić - mów Agnieszka Milewska, kierownik szpitala. - Możemy w nich regulować temperaturę oraz wilgotność.

Psy i koty mogą liczyć w szpitalu na całodobową opiekę (jest prawie 30 klatek dla małych, dużych i bardzo dużych zwierząt).
- Po operacji kręgosłupa pacjent musi być pod ścisłą obserwacją. Wcześniej nie mieliśmy warunków - opowiada doktor Wąsiatycz.

W szpitalu przebywa dzisiaj wilczur potrącony przez samochód. Doznał urazu kręgosłupa, przez co stracił czucie w tylnych łapach. Po operacji trafił do szpitala. Gdy rany się nieco zagoiły, lekarze rozpoczęli jego rehabilitację. Pies poddawany jest działaniu pola magnetycznego (co przyspiesza gojenie) oraz ćwiczy na bieżniach.

Nie zawsze operacja jest konieczna. Wcześniej, gdy pies połknął igłę, trzeba było go rozcinać i jej szukać. Dzisiaj wystarczy endoskopem (to specjalna rurka z lampką, dzięki której można obejrzeć narządy wewnętrzne pacjenta) sprawdzić, gdzie igła trafiła i wyjąć ją maleńkimi szczypczykami. Bez cięcia psa.
Zwierzęta na wyniki badań krwi czekają kilkanaście minut. Zaraz po pobraniu próbki trafia ona do sali obok, gdzie znajduje się laboratorium. W klatkach jest podgrzewana podłogą. Każdą można szybko umyć i zdezynfekować. Pacjentów mogą odwiedzać rodziny.
- To działa uspokajająco - dodaje Agnieszka Milewska.

Ile kosztuje doba spędzona w szpitalu? To zależy od rodzaju i dawek leków, czy pacjent potrzebował krwi lub tlenu, jak często zmieniano mu opatrunki. Doba pobytu Yorka, który nie potrzebuje wielu leków, może kosztować kilkadziesiąt złotych. Dużego psa, któremu podawane są antybiotyki, ponad sto.

Całodobowa opieka to wymóg, jaki musi spełnić każda klinika weterynaryjna.

- Ten właśnie otwierany będzie pierwszym z prawdziwego zdarzenia szpitalem w Poznaniu - przyznaje Andrzej Moskal, przewodniczący Wielkopolskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej w Poznaniu. - To wielkie wydarzenie w świecie weterynarii.

Zdaniem przewodniczącego Moskala, to wyznaczenie nowych standardów. Uważa, że zapewnienie komfortu i godnej opieki jest równie ważne, co leczenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski