Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: O zbliżającej się karetce kierowcy dowiedzą się z radia?

Anna Moyseowicz
"Uwaga! Pojazd na sygnale. Proszę ułatwić przejazd" – to propozycja komunikatu, który mogą usłyszeć kierowcy po wprowadzeniu trzeciego sygnału w życie. Jest to nowy sposób komunikowania kierowców o przejeździe w pobliżu pojazdu uprzywilejowanego.
"Uwaga! Pojazd na sygnale. Proszę ułatwić przejazd" – to propozycja komunikatu, który mogą usłyszeć kierowcy po wprowadzeniu trzeciego sygnału w życie. Jest to nowy sposób komunikowania kierowców o przejeździe w pobliżu pojazdu uprzywilejowanego. Grzegorz Dembiński
"Uwaga! Pojazd na sygnale. Proszę ułatwić przejazd" – to propozycja komunikatu, który mogą usłyszeć kierowcy po wprowadzeniu trzeciego sygnału w życie. Jest to nowy sposób komunikowania kierowców o przejeździe w pobliżu pojazdu uprzywilejowanego.

Gdy pojazd uprzywilejowany będzie jechał do zdarzenia, mógłby użyć właśnie trzeciego sygnału. Polega on na zagłuszeniu fal radiowych i nadaniu odpowiedniego komunikatu w radioodbiornikach w pobliżu niego. W ten sposób kierowca, który akurat słucha radia w samochodzie, może być ostrzeżony np. o zbliżającej się karetce. To umożliwi mu szybszą reakcję i ustąpienie z drogi. Może się zdarzyć także tak, że to jedynie trzeci sygnał będzie odpowiadał za poinformowanie kierowcy o bliskości pojazdu uprzywilejowanego – np. gdy kierowca w gęstej zabudowie nie widzi świateł lub przez głośnie słuchanie radia nie słyszy syreny.

– Około 2,5 roku temu, moi koledzy jadąc do zdarzenia, uderzyli w samochód dowożący pizzę. Była tam gęsta zabudowa i kierowcy samochodów nie widzieli się nawzajem. Poszkodowany tłumaczył się, że gdyby widział albo słyszał to na pewno przepuściłby nadjeżdżający wóz strażacki. Mówił, że nie słyszał syren, ponieważ słuchał głośno muzyki z radia i dlatego nie zareagował w porę – powiedział Paweł Staniec, pomysłodawca trzeciego sygnału i strażak. – Jadąc do wypadku, nie wolno nam stwarzać kolejnych! Ten sygnał może wiele zmienić – dodał.

Strażak mówi, że na początku nie było dużego zainteresowania jego pomysłem, a wręcz opór przed czymś nowym. Jednak w końcu udało się zainteresować sprawą francuską firmę CDVI, a oddział we Włoszech opracował projekt i stworzył prototyp urządzenia. – Jestem dumny z tego, że jest to nasz polski pomysł! To też jest dla mnie ważne – dodaje Staniec. I zauważa, że jest szansa, aby to Unia Europejska czerpała od Polski, zarówno pod względem uregulowań prawnych, jak i innowacji technologicznych.

Podczas posiedzenia Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w Poznaniu analizowano wady i zalety pomysłu. Zwrócono uwagę m.in. na koszta jego realizacji. Jako kontrargument pojawiły się olbrzymie straty służb ratunkowych w wyniku wypadków, do których dochodzi podczas wyjazdów na interwencje. Inne wątpliwości to zasięg urządzenia i kąt jego działania. Jednak są to sprawy techniczne, które można uregulować – sygnał może mieć zasięg np. 50 metrów i być skierowany na czoło pojazdu. Pomimo różnego rodzaju wątpliwości nikt nie zakwestionował istoty samego pomysłu, który ma pomóc w ratowaniu życia. Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego jednomyślnie zagłosowała za uchwałą w sprawie przyjęcia stanowiska w sprawie trzeciego sygnału.

Pomysł Polaka wyszedł także poza granice kraju. Zainteresowały się nim Turcja i Algieria – ich prace nad trzecim sygnałem są dopiero na początkowym etapie.

POLECAMY:

Zobacz też: Poznań Motor Show 2019 - Press Day

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski