Największe oblężenie przeżył Uniwersytet im. Adama Mickiewicza. Chęć studiowania zgłosiło ponad 26 tys. osób. Świętować będzie mogło tylko 7260, bo tyle przewidziano miejsc. Na Medycznym jest ich tylko 1004, ale jak co roku, chętnych jest ponad osiem razy więcej. Uniwersytet Ekonomiczny, a także Przyrodniczy, mają po ponad 7 tys. kandydatów. Politechnika Poznańska nie zakończyła jeszcze rekrutacji, ale prorektor ds. kształcenia, prof. Stefan Trzcieliński, przewiduje rekordową liczbę chętnych. Teraz jest ich dwa razy więcej niż w zeszłym roku.
Młodzi ludzie stawiają dziś na zawód lekarza. Najpopularniejszy okazał się kierunek lekarsko-dentystyczny (ponad 22 osoby na miejsce) na Uniwersytecie Medycznym. Nieco mniej oblegana jest dietetyka Uniwersytetu Przyrodniczego (13 osób na miejsce). Na UAM, tak jak w ubiegłym roku, zwyciężyło dziennikarstwo i komunikacja społeczna (12 osób na miejsce), na Uniwersytecie Ekonomicznym - gospodarka przestrzenna (8 kandydatów na miejsce), a na Politechnice - budownictwo (ponad 5 osób na miejsce).
Przyszli studenci zdecydowanie nie wiążą swojej przyszłości z rolnictwem, pielęgniarstwem, teologią czy informatyką i ekonometrią. To najmniej popularne kierunki na poznańskich uczelniach. Są jednak ratunkiem dla tych, którzy na wymarzone studia się nie dostali. Na większości z nich uczelnie przeprowadzą dodatkowy nabór.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?