Poznańska policja w miniony weekend interweniowała na ulicy Palacza. Mieszkańcy zaalarmowali, że pięciu młodzieńców biega z maczetami w dłoniach dookoła bloku.
Okazało się, że ochroniarze klubu nocnego przyjechali do kolegi. Gdy jeden zabrał "ulubioną" maczetę z kolekcji poznaniaka, reszta zaczęła go gonić. Nikt nie został ranny.
Drugie zdarzenie: bezdomny inwalida zranił nożem brata. Policję powiadomiło pogotowie. Obrażenia okazały się lekkie, a ranny utrzymywał, że sam się skaleczył.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?