Poznań Open: Hubert Hurkacz w pierwszym secie miał problemy. Z kim zagra w trzeciej rundzie? [ZDJĘCIA]

Spotkanie rozpoczęło się zgodnie z planem, obj zawodnicy wygrywali swoje podania. Przy stanie 2:2, Altmaier przełamał Hurkacza, potem utrzymał serwis i prowadził 4:2 i miał dwa break-pointy. Polak pokazał jednak, że nieprzypadkowo jest w Top 50 i doprowadził do remisu po 4, a następnie dołożył gema i było 5:4. Jednak o wygraniu pierwszej partii zdecydował tie-break, w którym 22-latek z Wrocławia pokazał dużą odporność psychiczną i pewność zagrań zdobytą – mimo młodego wieku - w rywalizacji z czołowymi tenisistami świata.

- Bardzo się cieszę ze zwycięstwa i faktu, że gram w Poznaniu dalej – powiedział po meczu Hubert Hurkacz. - Daniel to bardzo dobry tenisista, a w drugim secie zabrakło mu wytrzymałości psychicznej.

Hubert Hurkacz w trzeciej rundzie rywalizacji na kortach Parku Tenisowego Olimpia zmierzy się Hiszpanem Enrique Lopezem Perezem. To spotkanie odbędzie się w czwartek.

Zobacz także: Hubert Hurkacz zagra w Poznań Open 2019. Najlepszy polski tenisista będzie bronił tytułu

Wcześniej – niestety już w pierwszej rundzie – z turniejem w grze pojedynczej pożegnali się pozostali Polacy. Czwórka biało-czerwonych wystąpiła na Golęcinie dzięki „dzikim kartom” przyznanym prze organizatorów. We wtorek swoje spotkanie przegrał Wojciech Marek.

18-latek nie sprostał Sekou Bangoura, ulegając Amerykaninowi 4:6, 1:6. Mecz zakończył się po 75 minutach. Co teraz czeka Marka, który mógłby jeszcze występować w turniejach juniorskich? – Jeszcze nie przedyskutowałem tego z trenerem. W najbliższych dniach na pewno skupię się na treningu. A dalej, zobaczymy co czas przyniesie - podsumował.

Przypomnijmy, że w poniedziałek odpadło w rywalizacji singlistów trzech Polaków. Michał Dembek uległ 3:6, 3:6 Włochowi Alessandrowi Bedze. Z kolei Kacper Żuk przegrał z Niemcem Danielem Masurem 4:6, 6:7 (2-7). Warto zaznaczyć, że gracz z Warszawy to jeden z dobrze zapowiadających się polskich tenisistów. W tym sezonie nastąpił przełom w jego karierze i wygrał dwa turnieje rangi Futures. Ostatni z biało-czerwonych Daniel Michalski przegrał w trzech setach z Holendrem Tallonem Griekspoorem – 6:4, 3:6, 2:6.

W środę początek dokończenie spotkań drugiej rundy singla i pierwsze pojedynki gry podwójnej. Z Polaków zobaczymy tylko Michała Dembka, który zagra w parze z Rumunem Florinem Mergeą. Ich rywalami będą Chińczycy. Ten mecz około 17.30, a pierwsze pojedynki w środę na kortach PTO o godziny 10.