W poniedziałek swój mecz wygrał Grzegorz Panfil. We wtorek na kortach Parku Tenisowego Olimpia zaprezentowała się pozostała czwórka biało-czerwonych, grających w Poznań Open. Wszyscy przegrali swoje pojedynki.
Dramatyczne, pełne zwrotów akcji spotkanie stoczyli Andrzej Kapaś i Jonathan Eysseric. W pierwszej partii Polak miał sześć breakpointów i żadnego nie wykorzystał. Eyssericowi wystarczył jeden. W decydującym, trzecim secie Kapaś miał pięć piłek meczowych. Rywal wszystkie obronił. Francuz zakończył pojedynek przy pierwszej sposobności i przeszedł do kolejnej rundy Poznań Open.
Tylko jeden Polak zagra w drugiej rundzie Poznań Open
- Nie jest łatwo przełknąć tę porażkę. To był dobry mecz, ale kac moralny pozostał. Wygrana była tak blisko – mówił po spotkaniu Andrzej Kapaś podczas Poznań Open. – Miałem piłki meczowe przy swoim serwisie, zdecydowałem się iść do siatki, nie udało się. Ten pojedynek na pewno wiele mnie nauczył.
Na słowa uznania zasłużył utalentowany junior, 17-letni Kamil Majchrzak, który sprawił mnóstwo problemów bardziej doświadczonemu Henriemu Laaksonenowi. Szwajcar potrzebował trzech setów żeby udowodnić swoją wyższość podczas Poznań Open.
Nie zawiódł numer jeden turnieju Poznań Open - Andreas Heider-Maurer. Austriak w niespełna godzinę pokonał Chorwata Antonio Veica.
W środę o ćwierćfinał Poznań Open zagra Grzegorz Panfil. Zmierzy się on około godz. 17 na korcie centralnym z Niemcem (24. urodziny obchodził w poniedziałek w Poznaniu) Peterem Gajowczykiem. Początek środowych zmagań na golęcińskich kortach o godz. 12.
Wyniki wtorkowych spotkań Poznań Open:
gra pojedyncza - Andrzej Kapaś (Polska) - Jonathan Eysseric (Francja) 3:6, 7:5, 6:7 (8); Andreas Heider-Maurer (Austria) - Antonio Veic (Chorwacja) 6:3, 6:3; Kamil Majchrzak (Polska) - Henri Laaksonen (Szwajcaria) 4:6, 6:2, 2:6; Thiago Monteiro (Brazylia) - Piotr Gadomski (Polska) 5:7, 6:4, 6:3; Jan Mertl (Czechy) - Wojciech Lutkowski (Polska) 6:2, 7:5; Stephane Robert (Francja) - Josef Kovalik (Słowacja) 6:1, 7:6 (2); Roberto Carballes Baena (Hiszpania) - Jesse Huta Galung (Holandia) 6:4, 6:1; Radu Albot (Mołdawia) - Joao Sousa (Portugalia) 1:6, 2:6; Leonardo Kirche (Brazylia) - Simon Greul (Niemcy) 4:6, 4:6; Andreas Beck (Niemcy) - Boy Westerhof (Holandia) 4:6, 6:7 (5).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?