Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Opóźnienie prac przy spalarni. Nie chcieli się wyprowadzić [ZDJĘCIA]

Marcin Idczak
Poznań: Opóźnienie prac przy spalarni. Nie chcieli się wyprowadzić
Poznań: Opóźnienie prac przy spalarni. Nie chcieli się wyprowadzić Grzegorz Dembiński
Zakończyła się batalia o opuszczenie ostatniego domu, który stoi na budowie dróg dojazdowych do powstającej w Poznaniu spalarni śmieci.

Przez 10 miesięcy ostatnia z rodzin, która mieszkała na terenie budowy dróg prowadzących do powstającej spalarni śmieci nie chciała wyprowadzić się z zajmowanego domu. Zrobiła to dopiero w nocy z wtorku na środę.

- Niestety przez to musimy się liczyć z opóźnieniem w realizacji inwestycji - stwierdza Paweł Śledziejowski, prezes Poznańskich Inwestycji Miejskich.

Nie potrafi jeszcze podać jakie jest ono duże. - To dopiero ustalimy podczas rozmów z firmą wykonującą prace - dodaje szef PIM. Do budowy przystąpiono wiosną zeszłego roku. Wcześniej rozpoczęto negocjacje z mieszkańcami kilku domów. Miały one zostać przejęte i wyburzone najpóźniej na początku maja, a w ich miejsce planowano wybudować drogi.

Początkowo negocjacje szły po myśli miasta. Jednak w kwietniu okazało się, że jedna z zamieszkałych rodzin nie chce opuścić domu. I to pomimo zaakceptowania odszkodowania, które miała otrzymać za zostawianą nieruchomość. Gdy byliśmy na miejscu u nich w domu padło twierdzenie, że nie wykorzystana została jeszcze cała procedura wywłaszczenia. Dlatego lokatorzy postanowili z niej skorzystać.

I tak trwali w swoim postanowieniu pomimo, że wokół jeździł ciężki sprzęt, ziemia drżała, a nieznośny hałas panował przez niemal całą dobę. Wszystkie poszczególne instancje kolejno twierdziły, że mieszkańcy muszą się wyprowadzić.
Sprawa trafiła do wojewody, który po wyborach się zmienił. Również on potrzymał decyzję o konieczności oddania nieruchomości. Powstał nowy rząd i to właśnie do Ministra Infrastruktury i Budownictwa ostatecznie trafiła sprawa.

Z naszych informacji wynika, że procedury w Warszawie się przedłużyły, gdyż nowy minister chce osobiście zapoznawać się z tego typu interwencjami. Jednak i on potwierdził, że dom trzeba zwolnić pod prowadzoną inwestycję. Jeśli by rodzina sama się nie wprowadziła, to wówczas mogła zostać eksmitowana. Dodatkowo to ona by poniosła koszty interwencji komornika.

- Niestety przez to wszystko straciliśmy cenny czas - stwierdza Paweł Śledziejowski. Dodatkowo, zgodnie z przepisami dopóki nie zostały przez lokatorów wydane wszystkie nieruchomości, to nie można było wypłacić całości odszkodowania innym wywłaszczonym. Z tego powodu byli sąsiedzi musieli czekać aż ostatni dom będzie pusty.

Budowa dróg do spalarni to jedna z najbardziej uciążliwych inwestycji. Szczególnie dla kierowców i pasażerów autobusów dojeżdżających z rejonu Koziegłów, Murowanej Gośliny do Poznania. Zamknięto część ulic. Na tych, które są dopuszczone do ruchu tworzą się ogromne zatory.
Przejechanie ul. Bałtycką, Gdyńską lub Chemiczną to ogromne wyzwanie i trening cierpliwości. Jak przyznają dojeżdżający do Poznania lepiej jest teraz pojechać dookoła przez Janikowo. Choć droga jest dłuższa o kilkanaście kilometrów, to jednak czas przejazdu krótszy o nawet o pół godziny.

- Jest to jeden z powodów dla którego tak ważne jest jak najszybsze zakończenie prac - stwierdza prezes PIM.

Tym bardziej, że od jesieni do spalarni zaczną dojeżdżać ciężarówki przywożące odpadki. Każdego dnia może to być kilkaset pojazdów. Dlatego trzeba było przebudować cały układ komunikacyjny w tym rejonie.

W środę robotnicy mogli przystąpić do demontażu pozostałości ogrodzenia. - Odłączyliśmy też media, tak by można przystąpić do wyburzania - wyjaśnia Paweł Śledziejowski. Dom zaczął już znikać z powierzchni ziemi. - Mam nadzieję, że uda się nam nadgonić stracony czas - dodaje prezes PIM.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami prace powinny zakończyć się do połowy grudnia. Do 31 maja zamknięta będzie część ul. Gdyńskiej, a objazd poprowadzony przez ul. Chemiczną. Oczywiście pod warunkiem, że do tego czasu nadrobiony zostanie czas stracony na urzędnicze procedury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski