Trasa zostanie oddana pasażerom dwa miesiące po planowanym terminie. Czy jest więc powód do zadowolenia i zabawy?
- Nie widzę powodu do lamentu. Wręcz przeciwnie, należy się cieszyć - mówi Andrzej Nowakowski, prezes spółki Infrastruktura Euro Poznań 2012, która odpowiadała za budowę nowej trasy. - Euro odbyło się bez nowej trasy. Ale dzięki temu, że wpisaliśmy ją na listę inwestycji kluczowych przed mistrzostwami, dostaliśmy pieniądze poza konkursem.
Trasa kosztowała niemal 270 mln zł. Jako inwestycja na mistrzostwa dostała dofinansowanie z Unii Europejskiej - wysokości 100 mln zł.
Nowa trasa to 2,5 kilometra torów. Ponad kilometr znajduje się pod ziemią. Sześć przystanków: na pętli Lecha, Piaśnickiej, Kurlandzkiej, przy Ikea, na ulicy Szwajcarskiej i na nowej pętli Franowo. Ten ostatni będzie w przyszłości przesiadkowym dla pasażerów autobusów, tramwajów oraz pociągów.
Trasa kosztowała niemal 270 mln zł.
- W tunelu zamontowana została sieć sztywna zasilająca. Taką stosuje się podczas budowy metra - opowiada Gerard Masłowski ze spółki.
Torowisko zostało z kolei tak zbudowane, by mogły jeździć po nim samochody: radiowozy, karetki czy wozy straży pożarnej. Wbrew krążącym plotkom, jest też przystosowane do jazdy wszystkich typów tramwajów.
- Początkowo na Franowo będzie jeździła tylko "szesnastka". Od 3 września, kiedy wejdzie nowy rozkład jazdy, puścimy tak kolejne dwie linie: numer 1 o 18 - mówi Rafał Kupś, szef Zarządu Transportu Miejskiego.
Dzisiaj nie ma jeszcze na przystankach biletomatów. Te mają się pojawić dopiero w styczniu.
Pierwsza "szesnastka" pojedzie na Franowo w sobotę około godziny 19. Ale już dwie godziny wcześniej pasażerowie będą mieli okazję przejechać się nową trasą. Wtedy zorganizowana zostanie zabaway okazji otwarcia trasy, parada tramwajów oraz przejażdżki.
- Tramwaje od 17 będą zabierały pasażerów z przystanku Piaśnicka. Tam łatwiej będzie nam zapewnić bezpieczeństwo wsiadającym - wyjaśnia Andrzej Nowakowski.
Piaśnicka to drugi przystanek na nowej trasie (jeden z dwóch podziemnych). Do niego pasażerowie będą musieli dotrzeć autobusem lub... pieszo. Ale stamtąd pojadą już prosto na festyn, organizowany na nowej pętli tramwajowej.
- Po zakończeniu zabawy "szesnastka" zacznie już jeździć normalnie, po całej trasie - zapewnia Rafał Kupś. - I od niedzieli rano będą już jeździły normalnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
