Poznań: Panel obywatelski ma być formą demokracji, nie zamknięciem ust wkurzonych ekologów

Organizuje to Łódź, robi to Wrocław, Gdańsk, zrobić ma również Poznań. Długo wyczekiwane przez stowarzyszenia proekologiczne spotkanie dotyczące ochrony środowiska z ekspertami, władzami miasta, naukowcami oraz mieszkańcami ma odbyć się w stolicy Wielkopolski.

Dyrektor Wydziału Kształtowania i Ochrony Środowiska UM, Przemysław Surdyk wysłał do organizacji działających w ramach Komisji Dialogu Obywatelskiego zaproszenie na spotkanie organizacyjne w celu powołania panelu obywatelskiego. – Chciałbym, by panel posłużył nam do rozmów o ochronie środowiska w mieście. Byśmy my, jako urząd, przedstawili nasze działania i zestawili to z opinią i pomysłami mieszkańców – mówi P. Surdyk.

Panel obywatelski: co to jest?

– Celem panelu ma być wypracowanie wspólnych rekomendacji, jak miasto przystosować do zmieniających się zmian klimatycznych, braku pór roku, problemów z ekstremalnymi zjawiskami, brakiem wody, biorąc też pod uwagę możliwości budżetowe - tłumaczy P. Surdyk.

Panel obywatelski to nic innego jak forma demokracji deliberacyjnej. Funkcjonuje w wielu innych miastach i świetnie sprawdza się przy podejmowaniu ważnych dla miasta decyzji. Mieszkańcy czują się współodpowiedzialni i współdecydują o przyszłości i wyglądzie miasta. W panelu udział biorą mieszkańcy wyłonieni losowo, którzy mają odzwierciedlać ogólną populację miasta.

Spotkania organizacyjne mają jednak posłużyć temu, by wybrać te zagadnienia z zakresu ochrony środowiska, które z punktu widzenia stowarzyszeń proekologicznych i władz miast są najważniejsze.

– Mamy nadzieję, że nie będzie to spotkanie, by zamknąć nam usta. O organizację tzw. zielonego stołu z prezydentem Poznania i ekspertami zabiegamy przynajmniej od roku – mówi Aneta Mikołajczyk z Koalicji ZaZieleń.

Panel obywatelski w Poznaniu. Czy to próba zamknięcia ust miejskim ekologom?

Dotychczas bowiem, jeśli rozmawiało się o zieleni i ochronie środowiska w mieście to nie za sprawą miejskich urzędników.
– Każde takie spotkanie pokazywało ogromną przepaść między tym co mówią, sądzą urzędnicy, a tym, co my, mieszkańcy uważamy – mówi Mikołajczyk. – Co więcej, w ostatnich dniach osoby, które nie mają do czynienia z zielenią w mieście, jak niektórzy radni osiedlowi dostali zaproszeni do zespołu ds. adaptacji lasów komunalnych Poznania. My takiego zaproszenia nie otrzymaliśmy – dodaje.

Czytaj: Park Wilsona w Poznaniu otwarty dla każdego psa? Regulamin dotyczący wyprowadzania zwierząt ma zostać zmieniony
– Praktyki z innych miast, Gdańska, Warszawy pokazują, że można rozmawiać i angażować mieszkańców. Czy to wypali w Poznaniu? Tematyka z zakresu ochrony środowiska jest bardzo szeroka. Trzeba znaleźć te problemy, które bezpośrednią dotyczą Poznania – mówi Magdalena Garczarczyk, także z Koalicji.

Extinction Rebellion Poznań a panel obywatelski

Nie tylko członkowie Komisji Dialogu Obywatelskiego przy WKiOŚ zabiegali o rozmowy na temat ochrony środowiska. W piątek w urzędzie miasta członkowie ruchu Extinction Rebellion Poznań złożyli projekt uchwały w sprawie przeprowadzenia przez prezydenta panelu dedykowanemu przeciwdziałaniu zmianom klimatu. Pod projektem podpisało się 376 mieszkańców.

– Czekamy na spotkanie 11 marca, aby dowiedzieć się konkretnie jakie będą następne kroki miasta ku zorganizowaniu panelu obywatelskiego – mówi Justyna Drogowska, aktywistka Extinction Rebellion Poznań.

Jakie społecznicy mają oczekiwanie w sprawie najbliższego spotkania, jak i samego spotkania? – Stronie społecznej nie zależy na tym, by tylko sobie porozmawiać, ale coś z tych spotkań musi wynikać. Panel powinien ustalać pewne wnioski na poziomie prawa lokalnego – mówi M. Garczarczyk.