Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Paraliż drogowy na rogatkach miasta. Znów będą ogromne korki

Joanna Labuda, Marcin Idczak
Poznań: Paraliż drogowy na rogatkach miasta. Znów będą ogromne korki
Poznań: Paraliż drogowy na rogatkach miasta. Znów będą ogromne korki Waldemar Wylegalski
Dramatyczna sytuacja w rejonie węzła autostradowego Poznań-Krzesiny. Samochody jadące do Poznania i Kórnika znowu będą stały w korkach

Od wczoraj kotłuje się na drogach w okolicach węzła autostradowego Poznań-Krzesiny. Przez prowadzony tam remont nawierzchni jezdni, samochody w godzinach szczytu stoją w kilkukilometrowych korkach. Dziś nie będzie lepiej! Z wielkimi utrudnieniami będą musieli poradzić sobie nie tylko kierowcy jadący w stronę Poznania, ale też kierujący się na Kórnik. Wsiadając za kółko trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo, jak udało się nam ustalić, sytuacja nie ulegnie zmianie aż do 30 października.

Remont jezdni na odcinku S11 nad autostradą A2 trwa już od tygodnia, jednak dopiero wczoraj wykonawca rozpoczął etap kluczowy. W związku z tym, ruch samochodów został w całości przerzucony na jezdnię wschodnią. Właśnie to było powodem wczorajszego paraliżu w okolicy węzła autostradowego Poznań-Krzesiny.
Co się dzieje na S11?

- Na odległości około 1,5 km została wyłączona jezdnia zachodnia od Poznania w kierunku Kórnika - wyjaśnia Marcin Szczepański, kierownik budowy. Dodatkowo, jeszcze na początku z ruchu wyłączono dwie łącznice - jedną umożliwiającą zjazd na A2 w kierunku Świecka od strony Poznania oraz drugą - pozwalającą na zjazd z nitki prowadzącej w stronę Warszawy w kierunku Kórnika i Katowic.

Wczoraj sytuacja była na tyle dramatyczna, że w porozumieniu z generalną dyrekcją dróg krajowych, udrożniono jedną łącznicę.
- Podjęliśmy tę decyzję ze względu na ogromne korki tworzące się na autostradzie A2. Dzięki puszczeniu ruchu przez łącznicę, na autostradzie ruch stał się bardziej płynny - dodaje kierownik budowy.
Michał Szczepański nie ukrywa, że może być jeszcze gorzej.

- Po położeniu ostatniej warstwy jezdni, planujemy całkowicie wyłączyć węzeł po stronie zachodniej - również wszystkie łącznice, które znajdują się po zachodniej stronie drogi krajowej nr 11 - ostrzega Michał Szczepański. Taka sytuacja może potrwać przez około trzy dni.

- Postaramy się to zrobić w weekend, aby aż tak bardzo nie utrudniać jazdy - dodaje. Ruch nadal będzie odbywał się nitką wschodnią, zostaną też wyznaczone objazdy.

We wtorek przedstawiciele Autostrady Wielkopolskiej i wykonawcy mają wspólnie znaleźć sposób na zminimalizowanie korków. - Trzeba liczyć się z tym, że utrudnienia będą, bo te prace muszą być wykonane. Postaramy się jednak znaleźć sposób, żeby upłynnić ruch, aby kierowcy nie byli narażeni na tak fatalne utrudnienia jak wczoraj - mówi Zofia Kwiatkowska, rzeczniczka Autostrady Wielkopolskiej.
To jednak nie koniec złych wieści dla kierowców. Paraliż drogowy w rejonie węzła autostradowego Poznań-Krzesiny powtórzy się wiosną. Te same prace będą wtedy wykonywane na drugiej jezdni.
Korki od Koziegłów

To kolejny wjazd do Poznania, na którym prowadzone są prace drogowe, a co za tym idzie tworzą się ogromne korki. Już od miesiąca z podobnym problemem muszą sobie radzić dojeżdżający od strony Koziegłów i Murowanej Gośliny. Trwa przebudowa skrzyżowania ulic Gdyńskiej i Bałtyckiej oraz tworzenie dojazdów do spalarni śmieci. Część kierowców wybiera jako dojazd drogę przez Biedrusko. W samym centrum Poznania korki spowodowane remontami są na moście Dworcowym (budowa przejścia) i drogach dojazdowych oraz na al. Niepodległości i ul. Solnej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski