Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Parkują w strefie i nie płacą za postój. Za wycieraczkami mają plik wezwań do zapłaty. Co w takiej sytuacji robi ZDM?

Bogna Kisiel
Bogna Kisiel
Plik wezwań do zapłaty nie robi wrażenia na właścicielu tego samochodu.
Plik wezwań do zapłaty nie robi wrażenia na właścicielu tego samochodu. Robert Woźniak
ZDM Poznań rocznie wysyła kilkadziesiąt tysięcy wezwań do kierowców, którzy nie zapłacili za pozostawienie samochodu w strefie płatnego parkowania. I choć w listopadzie ubiegłego roku kary za to wzrosły z 50 zł do 200 zł, to nadal nie brakuje „kolekcjonerów” mandatów.

Jednym z nich jest właściciel pojazdu stacjonującego na Chwaliszewie. - Auto zwróciło moją uwagę, ponieważ za jego wycieraczką znajdowało się mnóstwo wezwań do zapłaty – mówi jeden z mieszkańców Starego Miasta, dodając, że tę sytuację obserwuje od kilku miesięcy. - Nie stoi tutaj non stop. Widocznie jego właściciel gdzieś nim jedzie, ale od pewnego czasu nie korzysta już z niego, ponieważ ktoś uszkodził lusterka i szybę.

ZDM potwierdza, że nie jest to pojazd porzucony, ponieważ koresponduje z jego właścicielem w sprawie nieopłaconych postojów. - Na początku tego roku zostało mu wystawione upomnienie – twierdzi Agata Kaniewska, rzecznik ZDM.- Trwa procedura egzekucyjna. W maju tego roku ZDM zgłosił do Straży Miejskiej potrzebę usunięcia pojazdu z pasa drogowego z uwagi na rozbitą szybę i uszkodzone lusterka.

Sprawdź też:

Podobnych przypadków na terenie strefy płatnego parkowania jest kilka. Jednak powody, dla których ktoś nie uiszcza opłaty bywają różne. Zdarza się, że np. pojazd był użyczony lub jego właściciel zmarł.

Od płacenia uchyla się między innymi kierowca, który zostawia samochód na ul. św. Marii Magdaleny. - Pojazd parkuje pięć dni, kierowca nie płaci za postój i dostaje wezwania do zapłaty. Potem samochód znika na trzy tygodnie, by znów się pojawić i parkować bez opłat – opowiada Kaniewska. - Ponownie dostaje od ZDM wezwania do zapłaty za kolejne pięć dni. 

Czytaj też: Od czerwca podwyżki opłat za parkowanie w centrum, od lipca na Jeżycach. Mamy wybór: tracić majątek na parkowanie auta lub jechać tramwajem

Kierowca parkujący swoje auto na ul. św. Marii Magdaleny nic sobie z tego nie robi, nie kwapi się do zapłacenia kary. Co w takiej sytuacji robi ZDM? - W przypadku nieopłaconego postoju wystawiamy wezwanie do zapłacenia opłaty dodatkowej. Następnie wysyłamy upomnienia – tłumaczy Kaniewska.  I dodaje: - Niektórzy właściciele płacą, inny występują o umorzenia lub rozłożenie opłat na raty.

Jeżeli pojazd jest uszkodzony, to ZDM wnioskuje do straży miejskiej o usunięcie samochodu. Upomnienie nie na wszystkich jednak robi wrażenie. - Gdy nie przynosi ono skutku, to rozpoczynamy postępowanie egzekucyjne – mówi Kaniewska. I wyjaśnia na czym polega ta procedura: - Po otrzymaniu informacji Wydział Parkowania przesyła informację do Wydziału Windykacji Należności Administracyjnych, który wystawia tytuł wykonawczy. Następnie jest on przesyłany do Oddziału Egzekucyjnego Urzędu Miasta Poznania, jeśli kierowca jest mieszkańcem Poznania lub do naczelnika właściwego urzędu skarbowego w przypadku kierowców spoza Poznania.

Sprawdź też:

ZDM zapewnia, że egzekucja należności jest skuteczna. Nie ma problemu ze ściągnięciem nawet kar wynoszących ponad 1,5 tys. zł.

Zmienione w ubiegłym roku prawo pozwala samorządom podnieść wysokość opłat dodatkowych za nieopłacenie postoju w strefie, przekroczenie czasu parkowania czy też parkowanie w innej strefie niż ta, na którą został wykupiony abonament do 10 proc. minimalnego wynagrodzenia. Wyższa kara obowiązuje w Poznaniu od 12 listopada i wynosi 150 zł. Jeśli kierowca jej nie zapłaci, to po siedmiu dniach należność wzrasta do 200 zł. Później do tego trzeba doliczyć jeszcze opłaty manipulacyjne za wysłane wezwania czy wszczęcie egzekucji.

ZOBACZ TEŻ:

Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji opublikowało raport "Wypadki drogowe w Polsce w 2018 roku". Dowiadujemy się z niego między innymi, na których drogach krajowych dochodzi do największej liczby wypadków i gdzie ginie najwięcej osób. W 2018 roku na tych drogach doszło do 7 195 wypadków, w których zginęło 957 osób, a rannych zostało 9 175 osób. Sprawdź 10 najbardziej niebezpiecznych dróg krajowych w Polsce.Przejdź dalej --->

10 najbardziej niebezpiecznych dróg w Polsce. Tu było najwię...

Sprawdź też:

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski