Pepco to międzynarodowa sieć sklepów oferujących odzież damską, męską i dziecięcą oraz artykuły przemysłowe codziennego użytku. Związek zawodowy w sieci Pepco powstał w 2015 roku. Od tego czasu związkowcy narzekali, że pracodawca nie wyrażał chęci prowadzenia dialogu, zmian w organizacji firmy. We wtorek zebrali się pod siedzibą firmy, by zaprotestować i wręczyć zarządowi petycję.
Czytaj: Protest pracowników Pepco odbędzie się 30 października przed siedzibą firmy w Poznaniu
- To się jednak nie udało, gdyż zarząd do nas nie wyszedł - mówi Patryk Trząsalski z Organizacji Zakładowej NSZZ Solidarność Pepco Polska.
Do stolicy Wielkopolski przyjechał zarząd Solidarności z Wrocławia. Kilkadziesiąt zebranych osób wyrażała swój sprzeciw wobec polityki firmy.
- Pracownicy są przemęczeni, łamane są przepisy BHP. Pracownicy, w tym pracownice dźwigają ciężkie kartony. Większość narzeka na bóle kręgosłupa - mówi Trząsalski.
Przedstawicielka sieci Pepco - Katarzyna Wilczewska, kierownik ds. komunikacji korporacyjnej wyszła by porozmawiać ze związkowcami. Na swoją obronę tłumaczyła, że pracodawca prowadzi cykliczny dialog ze związkowcami.
- Spotkania raz do roku i rozmowy o "d..ie Maryni" to nie rozwiązanie naszych problemów - uważają przedstawiciele Solidarności. - Firma nastawiona jest na zysk, i to normalne, ale nie kosztem pracownika - mówią.
Związkowcy domagają się przestrzegania prawa przez pracodawcę, prowadzenia rokowań w dobrej wierze, a także informowania pracowników o działalności Solidarności.
- Liczymy około stu członków. Niestety, duża grupa pracowników jest zastraszana i do nas nie wstępuje. Chcemy zagwarantowania nam siedziby na terenie zakładu pracy - mówią przedstawiciele NSZZ Solidarność Pepco Polska.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?