Poznań: Pierwsze spotkanie "okrągłego stołu" w sprawie miejskiej komunikacji

I odpowiedzieli na apel stowarzyszeń o zwołanie "okrągłego stołu" komunikacyjnego. We wtorek odbyło się pierwsze spotkanie w tej sprawie.

- Trudno się nie cieszyć z deklaracji, które wczoraj padły, ale nawet dobre nie wystarczą - uważa Włodzimierz Nowak ze Stowarzyszenia My-Poznaniacy. - Najważniejsze, że byli przedstawiciele wszystkich klubów radnych i wszyscy zapewniali, że ich celem jest realizacja polityki transportowej na różnych płaszczyznach. Gdyby była ona wdrażana wcześniej, dzisiaj mielibyśmy tańsze bilety.

Kolejne spotkanie zaplanowano w styczniu. Jego tematem będą usprawnienia komunikacyjne. Marek Sternalski, szef klubu radnych PO zaznacza, że do "zespołu komunikacyjnego" chcą zaprosić Mirosława Kruszyńskiego, zastępcę prezydenta. Wszyscy liczą, że dzięki temu pomysły, które się zrodzą, szybciej będą realizowane.

- Na początek planujemy stworzenie katalogu rzeczy ważnych dla poznańskiej komunikacji. Takich, które można od razu wprowadzić oraz tych, wymagających dyskusji - mówi M. Sternalski. I dodaje, że obejmie on również kwestie związane z taryfami.

Tomasz Lewandowski, szef klubu SLD podkreśla, że trzeba stosować politykę drobnych kroków. To co nie budzi wątpliwości, wcielać szybko w życie. Dlatego w pierwszej kolejności omówione zostaną usprawnienia komunikacyjne, które nie wiążą się z dużymi kosztami. A mogą przynieść natychmiastowe efekty (buspasy, światła dające priorytet tramwajom itp.).

Choć Platforma nie chce wychodzić przed szereg i zdradzać swoich propozycji (dopóki ich nie uzgodni z całym zespołem), nieoficjalnie wiadomo, że będą one dotyczyć m.in. biletów semestralnych.

- Zależy nam na głębszych zmianach - twierdzi T. Lewandowski. - Nie chcemy, by dyskusja o komunikacji skupiała się tylko na cenach biletów. Trzeba ją odpolitycznić.