Mieszkańcy Śródki spotkali się z przedstawicielami spółki Infrastruktura Euro 2012, Traktu Królewsko-Cesarskiego, Zarządu Dróg Miejskich i Aquanetu. Tematem spotkania były inwestycje, które już są prowadzone lub dopiero będą na terenie dzielnicy. Burzliwa dyskusja rozgorzała, kiedy mowa była o placu zabaw i miejscach parkingowych, które powstaną na ulicy Gdańskiej i Bydgoskiej, a także przy ICHOT-cie.
Czytaj także:
Poznań: Na Śródce parking zamiast placu zabaw
Poznań: Walczą o plac zabaw dla dzieci
- Robicie wszystko tylko pod turystów. Nic dla mieszkańców - skarżyli się Śródczanie. - Chodniki są dziurawe, kamienice się sypią, a jeszcze chcecie zabrać nam plac zabaw dla dzieci. Wcześniej nie było z nami żadnych konsultacji, nikt nas nie pytał o zdanie.
Inżynier Sławomir Kożuch z Infrastruktury Euro 2012 i Jarosław Dutkiewicz, przedstawiciel zespołu projektowego tłumaczyli, że do tej pory nie było żadnych zastrzeżeń, ale poczyniono już kroki, żeby zmienić plan i przenieść zabawki nieco dalej. To jednak nie uspokoiło nastrojów. Ludzie chcieli wiedzieć konkretnie, o ile mniejszy będzie teren przeznaczony dla najmłodszych, czy będzie odpowiednio zabezpieczony i ogrodzony, tak by rodzice nie musieli bać się o swoje maluchy.
- Chodzi przede wszystkim o to, żeby był bezpieczny i ekologiczny - stwierdzi Gerard Cofta przedstawiciel Rady Osiedla Ostrów Tumski-Śródka-Zawady. - W projekcie powinno znaleźć się także miejsce na organizację festynów i imprez rekreacyjnych.
Dyskusja trwała ponad godzinę. Dodatkowo sprzeczano się na temat miejsc parkingowych, bowiem teraz przy ulicy Gdańskiej może parkować ok. 50 samochodów (większość niezgodnie z przepisami), a po remoncie będą mieściły się tam jedynie 34 pojazdy (ale zgodnie z prawem drogowym).
- Wszystkie te propozycje od mieszkańców, które dostaniemy na piśmie, a dotyczące terenów zielonych i placu zabaw - postaramy się uwzględnić - stwierdził Jarosław Dutkiewicz przedstawiciel zespołu projektowego ICHOT-u. - Jest jeszcze na to trochę czasu. W lipcu maszyny wchodzą na tę część, które teraz jest też parkingiem, więc zdążymy trochę pozmieniać.
Prawdopodobnie plac zabaw zostanie przeniesiony na teren POSIR-u i odpowiednio zabezpieczony. Kto da pieniądze na jego przeniesienie i zagospodarowanie: - Najprawdopodobniej znajdą się jeszcze rezerwy w mieście na ten cel - twierdzi Jarosław Dutkiewicz.
- Za 3-4 tygodnie spotkamy się znowu z mieszkańcami i przedstawimy im zmodyfikowany plan i może uda nam się dojść do porozumienia - dodaje inżynier Sławomir Kożuch.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?