Poznań: Platforma żąda wyjaśnień przed jutrzejszą sesją

Natomiast kwestia 38 mln zł na Stadion Miejski zostanie rozpatrzona w późniejszym terminie. Platforma chce uzyskać pełne informacje na temat niezbędnych prac, które trzeba jeszcze wykonać na tym obiekcie oraz jego operatora.

CZYTAJ TEŻ:
Poznań dołoży kolejne 38 mln na stadion
Miejska kasa nie stadion, swoje dno ma

- Jest jeszcze czas na przedstawienie kto i na jakich zasadach będzie operatorem stadionu - uważa M. Sternalski.

Grzegorz Ganowicz z PO, przewodniczący Rady Miasta przypomina, że Wrocław i Gdańsk, które nie mają skończonych stadionów, operatora wyłoniły już dawno.
- W Poznaniu zmarnowaliśmy trzy lata - twierdzi G. Ganowicz. - Teraz wybieramy operatora pod presją czasu.

Marek Sternalski, szef klubu radnych PO zaznacza, że decyzja w sprawie wyboru operatora była, jest i będzie w gestii prezydenta. Jego zdaniem, gdyby oferta KKS Lech była nie satysfakcjonująca, nie ma przeciwwskazań, by konkurs na operatora rozpisać jeszcze raz. Do tego czasu stadionem może zarządzać miejska spółka.

Radni PO spotkają się dzisiaj wieczorem z Ryszardem Grobelnym, prezydentem Poznania i będą rozmawiać m.in. o operatorze stadionu oraz poprawkach do budżetu. Oczekują od prezydenta wyjaśnień, zwłaszcza dotyczących wydatków na stadion.

- Rok temu przekazaliśmy prawie 100 mln zł na stadion na infrastrukturę wokół stadionu. Teraz pojawia się kolejne 38 mln zł. Czy to będą ostatnie kwoty przekazane na tę inwestycję? - pyta G. Ganowicz. I dodaje: - Nie wiemy także, jak mają być rozdysponowane wydatki bieżące związane z utrzymaniem stadionu oraz Term Maltańskich, bo nie są dokładnie rozpisane. Bez tych informacji nie możemy odpowiedzialnie podjąć decyzji w sprawie zmian w budżecie.

Niewykluczone, że poprawka dotycząca przekazania 38 mln zł na stadion zostanie rozpatrzona nie na jutrzejszej sesji, ale w późniejszym terminie.

Najnowsze informacje z Wielkopolski wprost na Twoją skrzynkę - zapisz się do newslettera