Robert Mirzyński miał 51 lat. Od sześciu lat walczył z chorobą nowotworową. W ostatnich dniach stan jego zdrowia uległ pogorszeniu.
Przez wiele lat razem z Anną Gruszecką (dziś dyrektorem Biblioteki Raczyńskich) przygotowywał poświęcony książkom program „Oczy w słup”, ale znaliśmy go także jako autora wielu słuchowisk, które przynosiły mu laury m.in. na Festiwalu Teatru Polskiego Radia i Teatru Telewizji Dwa Teatry w Sopocie. Tak było m.in. w przypadku „Czarnego czwartku” „Opozycjonisty”, „Kot mi schudł” według Katarzyny Grocholi czy „Człowieka, który powiesił Greisera” według scenariusza Józefa Hena.
To ostatnie słuchowisko reprezentowało Polskę na festiwalu Prix Italia w Mediolanie.. Od roku 2014 Robert Mirzyński był dyrektorem Bramy Poznania ICHOT.
Były prezes Radia Merkury Piotr Frydryszek tak wspomina Roberta Mirzyńskiego:
Robert był typem pasjonata. Nie tylko pasjonatem pracy, a pasjonatem w ogóle, a przede wszystkim radia. To radiu poświęcił większą cześć życia. Najpierw Radiu „S” a potem Radiu „Merkury” gdzie zdobywał pierwsze laury w dziedzinie sztuki słuchowiskowej. Swój kunszt dramaturgiczny, reżyserski i scenariuszowy wykorzystywał współpracując z Moim Teatrem Marka Zgaińskiego. Pamiętam go jako człowieka niezwykle pracowitego, ale życzliwego wobec kolegów przez co był lubiany. Miał dobrzy ustawiony głos czym zyskał sobie życzliwość słuchaczy. A jeśli chodzi o słuch radiowy Danka Woźnicka, z którą Robert razem zaczynał w Radiu „S” powiedziała kiedyś, żę są ludzie, którzy którzy w radiu pracują i ci, którzy je czują. Robert wiedział, że każdy oddech i dźwięk odpowiednio zmontowane mają znaczenie. W roku 2013 za moją namową został dyrektorem Centrum Turystyki Kulturowej TRAKT. We współpracy z młodym, fantastycznym zespołem sprawdził się świetnie czego dowodem liczne sukcesy w tak krótkim czasie. To jedno z najciekawszych takich miejsc w Polsce. Jego niesamowita wytrzymałość psychiczna objawiła się kiedy zachorował krótko po przejściu do ICHOT. Przez cały czas pracował na pełnych obrotach mimo, że życie dawało mu w kość. Nie poddawał się.
Zobacz też: Anna Gruszecka i Robert Mirzyński o przyjeździe Paderewskiego [ROZMOWA]
Za swoją działalność w roku 2002 Robert Mirzyński otrzymał Medal Młodej Sztuki „Głosu Wielkopolskiego”. Przyznano mu go za odnowicielską działalność teatru radiowego. Odszedł dziennikarz i animator kultury, którego w pejzażu Poznania będzie szczególnie brakować.
POLECAMY:
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?