- Poinformowaliśmy jedną trzecią naszych uczniów. Jest to grupa, która mogła mieć bezpośredni kontakt z uczennicą - informuje Katarzyna Krüger- Szczot dyrektor Gimnazjum w Skórzewie. W piątek ok. godziny 13 trwały ostatnie rozmowy z rodzicami. Zawiadomiono również wszystkich nauczycieli i pracowników obsługi szkoły, którzy mogli mieć kontakt z chorą.
Sprawą zajął się również Sanepid. Osoby zagrożone zarażeniem zostały skierowane do lekarzy rodzinnych, którzy zajęli się profilaktyką, aby uniknąć rozprzestrzeniania się choroby.
- Nie mamy jeszcze potwierdzonych wyników badań - mówi Cyryla Staszewska, rzecznik prasowy Powiatowej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Poznaniu. - Jest jednak podejrzenie, że nastolatka choruje na zapalenie opon mózgowo rdzeniowych wywołane przez meningokoki.
Dziecko, ze względu na stan w jakim się znajduje musiało trafić na OIOM.
- Wytypowaliśmy do chemioprofilaktyki 100 osób, które mogło mieć kontakt z 15-latką - mówi Staszewska. - W tej liczbie, prócz uczniów gimnazjum, jest ośmiu najbliższych członków rodziny oraz czworo wychowawców.
Osoby te powinny jak najszybciej skontaktować się ze swoim lekarzem, który zadecyduje, czy konieczne będzie wdrożenie leczenia. W profilaktyce sepsy specjaliści zalecają przyjęcie jednorazowej dawki chemioterapeutyku o nazwie ciprofloksacyna.
- My zaś czekamy na oficjalne wyniki z laboratorium - mówi rzeczniczka powiatowego sanepidu. - Dopiero one nam potwierdzą, czy mamy do czynienia z sepsą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?