Poznań: Policja zatrzymała 28-latka, który na Starym Rynku zaatakował szklaną butelką

Policjanci z Komisariatu Policji Stare Miasto w Poznaniu zatrzymali 28-latka, który odpowie za ciężkie uszkodzenie ciała. Sprawca, podczas sprzeczki z nieznanym mu mężczyzną, uderzył go szklaną butelką w głowę.

- Zatrzymanemu sprawcy grozi nie mniej niż 3 lata więzienia - mówi Iwona Liszczyńska z wielkopolskiej policji.

Czytaj także: 8-latka śmiertelnie potrącona przez samochód na Opolskiej. Mieszkańcy Poznania w szoku. "To straszna tragedia. Myślałam, że serce mi pęknie"

Do zdarzenia doszło w sobotę, 23 listopada na Starym Rynku. Między mijającymi się dwoma grupami osób doszło do sprzeczki. Jej powodem miało być trącenie się przechodniów barkiem. Podczas krótkiej, burzliwej wymiany zdań jeden z mężczyzn uderzył drugiego szklaną butelką w głowę.

Policjanci następnego dnia otrzymali zgłoszenie ze szpitala, że został tam przywieziony mężczyzna z obrażeniami głowy wskazującymi na pobicie. Pacjent po uderzeniu w głowę stracił przytomność, a lekarze zaczęli walkę o jego życie i zdrowie.

Zobacz też: Śmierć noworodka w szpitalu w Kępnie. Prokuratura wszczęła śledztwo. Dlaczego doszło do zgonu dziecka?

Sprawą zajęli się wówczas policjanci z Wydziału Kryminalnego staromiejskiego komisariatu.

- Poszukiwania sprawcy były bardzo utrudnione, ponieważ monitoring nie zarejestrował wizerunku samego sprawcy. Policjanci szukali napastnika, znając tylko ogólny zarys sylwetki i kolor jego ubrania - przyznaje Iwona Liszczyńska.

27 listopada rano policjanci zatrzymali napastnika w jego mieszkaniu na terenie Swarzędza. Jest nim 28-letni mężczyzna, który nie był wcześniej notowany przez policję.

Czytaj również: Policjanci eskortowali 7-latka do szpitala. Z Suchego Lasu na Krysiewicza w zaledwie 18 minut!

28-latkowi zarzuca się ciężkie uszkodzenie ciała. Podejrzany przyznał się do popełnionego przestępstwa.