Jedna ze wspólnot mieszkaniowych przy al. Marcinkowskiego nie wyraziła zgody na udostępnienie ściany budynku. Inna, przy Szewskiej, chciałaby mieć kawał światowej sztuki zamiast brzydkiej ściany, ale jest problem z ustawieniem na sąsiedniej działce wysięgnika. Zająłby miejsca na parkingu, na co nie zgadza się najemca.
- Liczymy jeszcze, że negocjacje przyniosą oczekiwany skutek, a jeśli nie, to jesteśmy gotowi wystąpić do starostwa, by w myśl prawa budowlanego wydało decyzję administracyjną o udostępnienie terenu pod dźwig - mówi Paweł Janowski, prezes Inner Art i organizator festiwalu.
Czytaj także: Poznań: Pomalują ściany kamienic w ramach festiwalu murali
Tymczasem Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych zaakceptował z długiej listy propozycji Inner Art-u pięć budynków, na których mogłyby powstać murale. Są to: Młyńska 2, Garbary 41, Ratajczaka 45, Woźna 13 i Kantaka 8-9.
- Jest to element działań rewitalizacyjnych, które odbieramy bardzo pozytywnie. Dodaje kolorytu miastu, trzeba to popierać. Tym bardziej że jest to inicjatywa organizacji pozarządowych, promocja kultury, a do tego nieobciążająca miejskiej kasy - podkreśla Jarosław Pucek, dyrektor ZKZL.
- Szczególnie trzy lokalizacje są dla nas bardzo ciekawe. Jedna z tych ścian jest niedaleko klubu, w którym funkcjonować będzie biuro festiwalowe - mówi P. Janowski. Co powstanie na ścianach? Dowiemy się podczas malowania. Artyści najpierw muszą "poczuć" miejsce. Wiadomo już, że przyjedzie ich pięciu. Będzie wśród nich najsłynniejszy twórca murali - BLU z Włoch. W ramach festiwalu odbędą się też m.in. koncerty i warsztaty. Więcej informacji na:
www.outerspaces.pl i facebook.com/festiwalmurali.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?