Poznań: Pomnik Mickiewicza wróci koło kościoła św. Marcina?

Radny osiedla Stare Miasto Jędrzej Oksza-Płaczkowski i Mateusz Hurysz, poznański historyk proponują, by wieszcz znów tam się pojawił. Odrestaurowany miałby być plac między kościołem a budynkiem, który jest rewitalizowany przez prywatnego inwestora. Pomnik zaś ma przybrać kształt z początku XX wieku.

W rewitalizację placu chce się włączyć współwłaściciel budynku przy kościele. Poznaniacy kojarzą ten gmach z kawiarnią „Ekspresowa”, ale w XIX wieku był to elegancki pałac miejski zamieszkały przez lekarza Teofila Mateckiego oraz architekta Stanisława Hebanowskiego.

POLECAMY: Poznań na starych pocztówkach. Poznajecie te miejsca?

Działał w tym budynku jeden z najświetniejszych poznańskich salonów odwiedzanych na przykład przez Karola Libelta. Z historią gmachu wiążą się nazwiska słynnego okulisty Bolesława Wicherkiewicza, Bolesława Krysiewicza czy też Marii Wicherkiewicz z domu Sławskiej. W ramach rewaloryzacji na elewacji budynku przywrócone zostaną pierwotne detale sztukatorskie. Następnie budynek prezentowany będzie jako Kamienica Wicherkiewiczów.

- Marzy mi się by postać Adama Mickiewicza przedstawiona była przy pomocy nowoczesnych technologii – mówi Jacek Jedliński, architekt zaangażowany w odrestaurowanie pałacu. - Gdybyśmy teraz stworzyli pomnik, ale w technologiach na miarę XXI wieku, byłby to pierwszy tego rodzaju pomnik wieszcza - dodaje.

Jakie miałyby to być technologie, będzie można powiedzieć, po sprawdzeniu możliwości. Poznański architekt rozmawiał już z kilkoma firmami, które zadeklarowały gotowość do współuczestniczenia w kosztach renowacji placu za kościołem. Dlatego na rusztowaniach kamienicy pojawiła się konstrukcja przeznaczona pod szyldy z nazwami firm zaangażowanych w ten szczytny projekt.

- Pomnik Mickiewicza stanął dzięki staraniom wybitnych poznańskich pozytywistów oraz datkom społeczeństwa. Organizując wsparcie firm i udostępniających elewację w celach reklamowych, właściciele nawiązują w pewien sposób do tego dziedzictwa - podkreśla Jacek Jedliński. Liczy on na wsparcie władz miasta w przywrócenia posągu.

Jędrzej Oksza Płaczkowski przesłał do radnych i prezydenta miasta pismo z dziesięcioma postulatami, które mieliby uwzględnić w rozpoczętej kadencji. Jest wśród nich odtworzenie pomnika.

Adam Mickiewicz był w Wielkopolsce bardzo popularny. W Poznaniu ukazało się pierwsze wydanie jego dzieł, a po śmierci wieszcza odbyła się manifestacja żałobna. 9 sierpnia 1857 roku do miasta dotarł pierwszy na ziemiach polskich pomnik Mickiewicza. O jego odsłonięcie poznaniacy zabiegali u pruskich władz przez następne dwa lata.