Od kilku lat ponad 50 Romów pochodzenia rumuńskiego zamieszkuje opuszczony i niezagospodarowany teren po ogródkach działkowych na skrzyżowaniu ul. Lechickiej i Umultowskiej. W ostatnich dniach pisaliśmy o czasowym odebraniu mieszkańcom koczowiska 20 psów, które były trzymane w fatalnych warunkach (część z nich została uśpiona). Fundacja Mondo Cane złożyła w tej sprawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez właścicieli kilku z tych zwierząt.
Urzędnicy chcą teraz, by sytuacja bytowa Romów uległa poprawie, ma temu służyć inicjatywa Wrocławia, który wystąpił z propozycją utworzenia Koalicji Miast, złożonej ze stolicy Dolnego Śląska, Poznania oraz Gdańska.
– Teraz każdy z samorządów podejmuje działania na własną rękę. Gdyby taka koalicja powstała moglibyśmy wypracować model pracy z Romami dla innych polskich miast – tłumaczy Marta Mazurek, pełnomocnik prezydenta Poznania ds. przeciwdziałania wykluczeniom. W Poznaniu największym problemem jest nieuregulowany status prawny Romów żyjących na koczowisku. Większość nie posiada aktualnych dokumentów przez co nie można zalegalizować ich pobytu w Polsce, a ponieważ są obywatelami Unii Europejskiej nie można też ich odesłać do kraju pochodzenia.
To tylko fragment artykułu. Zobacz całość w serwisie Plus:
Wrocław, Poznań i Gdańsk chcą pomagać Romom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?