Poznań: Pomyślcie o pasażerach! Trzeba wydłużyć czas biletów MPK

Promocja miałaby obowiązywać do końca kwietnia 2013 r. Dzisiaj Dzisiaj Rada Miasta chce ją przedyskutować.
- Choć obecnie inwestycji jest mniej niż przed Euro, to komplikacje są większe z uwagi na remonty kluczowych węzłów - tłumaczy Szymon Szynkowski vel Sęk, szef klubu radnych PiS.
Najlepiej wiedzą to sami pasażerowie.

- Przed zamknięciem Kaponiery jechałam "pestką" do pracy 15 minut. Teraz muszę kupić bilet półgodzinny, wysiąść przy rynku Jeżyckim i dalej iść pieszo, bo tak jest szybciej - skarży się Anna Szymczak. Dlatego popiera pomysł wydłużenia czasu biletów. Joanna Służałek także uważa, że takie rozwiązanie jest dobre, a przede wszystkim uczciwe wobec pasażerów.

Maciej Przybylak, radny PRO nie podjął jeszcze decyzji czy poprze tę propozycję. - To ukłon w stronę tych, którzy nieregularnie korzystają z komunikacji miejskiej - zaznacza M. Przybylak.

Z tego powodu sceptycznie podchodzi do "promocji" biletowej Marek Sternalski, szef klubu radnych PO.
- Dalibyśmy preferencje osobom, kupującym bilety jednorazowe, a nabywcy miesięcznych byliby stratni - twierdzi M. Sternalski.
Zdaniem Sz. Szynkowskiego vel Sęka, należy się zastanowić czy zasadne jest wprowadzenie w styczniu kolejnej podwyżki cen biletów, szczególnie w przypadki sieciówek. W tym jednak momencie trzeba ulżyć pasażerom jeżdżącym na biletach jednorazowych.
- Ale czy nas na to stać? - pyta M. Przybylak.

Tomasz Lewandowski, szef klubu SLD powołuje się na szacunki ZTM. Wynika z nich, że "promocja" kosztowałoby 250-300 tys. zł. To nie duża strata, biorąc pod uwagę, że liczba sprzedanych biletów spada z roku na rok.

- Jeśli nie zrobimy gestu w stronę pasażerów, możemy spowodować, że jeszcze więcej osób odwróci się od komunikacji miejskiej - uważa T. Lewandowski. I podkreśla: - Nie refundujemy biletów jednorazowych, przedłużając ich czas obowiązywania, bo pasażerowie muszą dłużej jeździć. Posiadacze sieciówek też dłużej jeżdżą, ale nie płacą więcej.

Promocja trwała do końca maja
Już raz prezydent zdecydował się na wydłużenie czasu obowiązywania biletów jednorazowych. Liczne inwestycje przed Euro 2012 i związane z nimi utrudnienia komunikacyjne spowodowały, że rok temu pojawiły się propozycje wydłużeniu ważności biletów czasowych. Projekt uchwały, przewidujący wydłużenia biletów 15-minutowych do 30 minut, a półgodzinnych do godziny, przygotował Tomasz Lewandowski, radny SLD.
Swoją propozycję przedstawił także klub PO oraz ZTM. W efekcie Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta nie czekając na sesję Rady Miasta, zdecydował we wrześniu ubiegłego roku o wydłużeniu ważności biletów czasowych w dni robocze, w godz. 6-19. Pasażerowie MPK mogli podróżować na bilecie 15-minutowym 25 minut, a na półgodzinnym - 45 minut. Promocja miała obowiązywać do kwietnia 2012 r. Przedłużające się jednak inwestycje spowodowały, że mieszkańcy korzystali z niej jeszcze przez cały maj.