- Coraz częściej zapominamy, że architekt jest artystą, a architektura dziedziną sztuki - mówi kurator wystawy dr Krzysztof Kalitko. - Kiedy mówi się o inwestycji przede wszystkim mowa jest o inwestorze, deweloperze lub magistracie, a nazwisko głównego projektanta się nie pojawia. Ta wystawa ma pokazać, że miasta i budynki projektują konkretni ludzie. Rzucamy światło na ich warsztat pracy, by pokazać jak proces projektowy zaczyna się w ich głowach.
Na wystawie można więc oglądać jak powstawały takie poznańskie obiekty, jak: most Dworcowy, Galeria Malta, dworzec przy rondzie Rataje, czy Skalar przy ul. Hetmańskiej, wszystkie w pracowni Sipińskich. - W ich przypadku mamy podejście matematyczne. Zaczynają od liczenia, a dopiero potem przechodzą do formy - mówi kurator wystawy.
Zupełnie inaczej jest u Ultra Architects, którzy projektowali m. in. wnętrza Pixela, siedziby Allegro. - Ich architektura jest przede wszystkim wydyskutowana. Potem wszystko się zaczyna i kończy w komputerze. Nie ma śladów projektowania w postaci rysunków - mówi dr Kalitko.
Na wystawie można podziwiać też pierwsze szkice kampusu Morasko autorstwa Mariana Fikusa. Studium osiedli nad Wartą autorstwa Dimitrija Mladenovica, opracowania urbanistyczne autostrady A2 pomiędzy Komornikami a Luboniem, a także rzeki Warty w Poznaniu autorstwa profesora Roberta Asta. - Polska szkoła architektury wciąż hołduje rysowaniu. Teraz z kolei mamy szał słodkich wizualizacji, które są sprzedażą marzeń. Czegoś takiego nie ma na Zachodzie - podsumowuje prof. Robert Ast.
NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?