Poznań: Pracodawcy nie przyjmują uczniów na praktyki zawodowe przez koronawirusa? Dla techników i szkół branżowych to spory kłopot

- Zakłady pracy niekoniecznie są zainteresowane przyjmowaniem praktykantów. To duży problem, ponieważ uczniowie muszą gdzieś zrealizować zajęcia praktyczne. Mieliśmy dla części uczniów zorganizowane praktyki za granicą, ale ze względu na pandemię młodzież nie może pojechać. Dochodzi więc kolejne grupa osób, która musi zostać przyjęta u poznańskich pracodawców i był spory problem, by znaleźć miejsca. Część został zatrudniona przez Centrum Kształcenia Praktycznego - mówi Małgorzata Nowojczyk, dyrektor Zespołu Szkół Mechanicznych w Poznaniu.

- Mamy możliwość, by przesunąć praktyki na inne miesiące, ale to będzie ostateczność - dodaje.

Dyrektor poznańskiej szkoły mówi o powrocie uczniów do szkół. Zobacz wideo:

Takie rozwiązanie zastosowano w Zespole Szkół Komunikacji, gdzie praktyki okazały się kłopotliwe w roku szkolnym 2019/2020.

- W poprzednim roku szkolnym opóźniliśmy odbycie praktyk. Wówczas pracodawcy odmawiali przyjmowania praktykantów ze względu na zagrożenie lub ze względu na to, że firma pracowała zdalnie. Część uczniów realizowała więc praktyki w wakacje i do końca sierpnia wszyscy je odbyli. W tym roku praktyki mamy dopiero w maju i mam nadzieję, że sytuacja związana z koronawirusem się uspokoi - przyznaje Ryszard Pyssa, dyrektor Zespołu Szkół Komunikacji.

Czytaj także: Koronawirus: Studenci z Poznania nie mają gdzie odbywać praktyk. Wielu pracodawców odmawia przyjmowania praktykantów

Również dyrektor Zespołu Szkół Budownictwa nr 1 w Poznaniu przyznaje, że szkoła spotykała się z odmowami ze strony pracodawców.

- Jest to niewątpliwie pewien kłopot. Uczniowie technikum realizowali praktyki we wrześniu i niektóre firmy odmówiły nam przyjęcia praktykantów. Ostatecznie wszyscy zrealizowali praktykę, ponieważ podpisaliśmy umowy z pracodawcami, którzy zatrudnili młodzież. Natomiast w szkole branżowej I stopnia uczniowie są w trakcie realizacji praktyk i dla wszystkich znalazły się miejsca do ich odbycia - mówi dr Krzysztof Kubiak, dyrektor Zespołu Szkół Budownictwa nr 1 w Poznaniu.

Zobacz także: "Nominacja Czarnka to pogrzeb polskiej oświaty". Uczniowie z Poznania protestują przeciwko nominacji nowego ministra edukacji i nauki

Problem dotyczący praktyk pojawiał się także w Zespole Szkół Handlowych. Dyrektor szkoły przyznaje jednak, że wszyscy uczniowie znaleźli już miejsca w zakładach pracy.

- Mieliśmy pewne problemy z praktykami, związane z takimi sytuacjami, że w niektórych firmach był zdiagnozowany koronawirus i wówczas uczeń nie mógł być na te praktyki skierowany. Udało się znaleźć miejsca u innych pracodawców i cały czas monitorujemy sytuację. Wlelibyśmy nie przekładać praktyk ze względu na to, że to skomplikowałoby plan lekcji - mówi Andrzej Kaczmarek.

Zobacz też: Zmieniamy Wielkopolskę: Poznański Dom Autysty już działa. Rodzice dokonali niemożliwego

Natomiast Zespół Szkół Łączności wciąż szuka firm, które przyjęłyby praktykantów.

- Jesteśmy otwarci na współpracę. Szukamy miejsc dla praktykantów, ale wiele firm odmawia ze względu na np. pracę zdalną. To jest spory problem, kiedy odmawia firma, do której miało pójść kilkunastu uczniów. Ale rozporządzenie związane z koronawirusem daje możliwość pewnych alternatyw. Moglibyśmy np. w ramach praktyk otwierać wirtualne firmy, tworzyć strony internetowe, czy tworzyć kosztorysy. Jeżeli nie uda się znaleźć miejsc dla naszych uczniów, to będziemy skłaniali się ku takim rozwiązaniom - mówi Jerzy Małecki, dyrektor szkoły.

ZOBACZ TEŻ: