- To dobry początek, ale z pewnością na tym nie poprzestaniemy - twierdzi Lidia Sybilska, przewodnicząca Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność przy MOPR w Poznaniu. - Taka kwota jest bowiem niewystarczająca. Staraliśmy się o 350 złotych i o tyle będziemy w dalszym ciągu zabiegać - mówi przedstawicielka MOPR.
Pracownicy o pieniądze starają się od grudnia 2008 roku. W tym czasie odbywały się spotkania z dyrektorem i rozmowy z przedstawicielami miasta. Przez długi czas nie przynosiły one skutku. W październiku pracownicy wystąpili z pozwem zbiorowym, w którym domagali się po pierwsze, podwyżek, po drugie, wzrostu liczby zatrudnienia. W tej chwili na trzy tysiące mieszkańców przypada jeden pracownik socjalny. Solidarność stara się o to, by ten stosunek wynosił 1 do 2000.
Zdaniem władz MOPR, już sam fakt, że będą pieniądze jest dużym sukcesem. Władze miasta przewidują w przyszłym roku przekazać ośrodkowi takie samo dofinansowanie jak w roku ubiegłym. Oznacza to, że faktycznie będzie ono mniejsze, bo w przeciągu 12 miesięcy koszty życia znacznie wzrosły.
- Podwyżki mogą się wydawać niewielkie, ale przy naszym napiętym budżecie to i tak będzie wysiłek finansowy - twierdzi Włodzimierz Kałek, dyrektor MOPR. - W dalszym ciągu prowadzone są jednak rozmowy i niewykluczone, że kwota ta w przyszłości wzrośnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?