Poznań: Profesjonalny bike-park powstanie na Cytadeli?

Na początku września na Cytadeli ścigano się po raz ostatni. Wszystko przez niepewny los toru. GrandaPropaganda jest zainteresowana jego dalszym użytkowaniem, ale na innych warunkach niż dotychczas. Chodzi przede wszystkim o sfinansowanie utrzymania i planowanej rozbudowy obiektu.

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Rowerowe imprezy we wrześniu [ZDJĘCIA]

Poznań: Rowery od Stinga zostały rozdane [ZDJĘCIA]

Ratownik i kolekcjoner rowerów

Poznań: Coraz więcej udogodnień dla rowerzystów

Niestety, stworzenie dodatkowych przeszkód przeznaczonych dla miłośników innych odmian kolarstwa, a także dla dzieci i amatorów, wymagać będzie ponownego zgromadzenia dokumentacji i uzyskania nowego pozwolenia na budowę.

Rowerzystów znów czeka długa droga, bo Cytadela znajduje się pod ochroną Miejskiego Konserwatora Zabytków, dlatego każda dokonywana na jej terenie zmiana potrzebuje zgody szeregu instytucji, a przede wszystkim wydziału urbanistyki Urzędu Miasta.

Jak uważa Aleks Bartkowiak, członek SRM i prezes GrandyPropagandy (od początku zaangażowany w budowę toru), gra jest jednak warta świeczki, bo w Poznaniu powstałby pierwszy profesjonalny bike-park, w którym każdy miłośnik jazdy (i latania) na rowerze znalazłby coś dla siebie.

Zarówno członkowie Grandy-Propagandy, jak i urzędnicy z Zarządu Zieleni Miejskiej (pod ich formalną pieczą znajduje się ta część Cytadeli) z optymizmem podchodzą do zbliżającej się renegocjacji umowy.

- Zdarzały się nieporozumienia, ale zawsze jakoś się dogadywaliśmy. Nam też zależy, żeby ożywić tę część Cytadeli i generalnie dobrze jest, że ten tor tutaj funkcjonuje - mówi Artur Maj, inspektor z ZZM.

- Na razie nie zapadły jeszcze żadne decyzje. Otrzymaliśmy sygnał od stowarzyszenia, że jest ono zainteresowane dalszym użytkowaniem toru. Musimy teraz ustalić nowe warunki użyczenia terenu, na którym on się znajduje. Ewentualna rozbudowa również wymaga przedyskutowania. Wszystko jest na razie kwestią otwartą - dodaje.