Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Protestowali przeciwko cenom paliw [ZDJĘCIA, FILM]

Agnieszka Smogulecka
Protestujący chcą obniżenia akcyzy
Protestujący chcą obniżenia akcyzy Bartek Wutke
Kilkudziesięciu kierowców, przez ponad trzy godziny, protestowało w sobotę przeciwko drogiej benzynie. Poznaniacy zebrali się rano na Górczynie, przy stacji paliw Orlen, nieopodal dworca autobusowego. Mieli transparenty "Stop wysokim cenom paliw". Domagają się od rządu obniżki akcyzy, co poskutkowałoby spadkiem cen benzyny.

Kierowcy, głównie młodzi, zaczęli zbierać się na stacji paliw na poznańskim Górczynie. Przed godziną 12 był tam tłum. Kierowcy przyklejali na auta plakaty z dzisiejszą datą i hasłem "protest". Niektórzy na autach mocowali biało-czerwone flagi.

CZYTAJ TEŻ:
PROTEST PRZECIWKO CENOM PALIW

- Jest za drogo. Rząd sobie z nas robi jaja - denerwował się Adam, jeden z uczestników protestu. To skandal, żeby paliwo było tak drogie, zwłaszcza że - wiadomo - jak rośnie cena paliw, to wszystko drożeje.

- To wszystko przez wysokie podatki, przez VAT i akcyzę - dodawał zirytowany Adam. Obaj podkreślali, że będą protestować dopóki sytuacja się nie poprawi. - Protestujemy, bo wierzymy, że rząd przejrzy na oczy i obniży ceny - dodają.

W południe kierowcy wsiedli do aut i trąbiąc zaczęli wyjeżdżać w stronę Głogowskiej. Po mieście protestujący mieli jechać z prędkością 30 km/h, ale praktycznie natychmiast zaczęły tworzyć takie korki, że trudno było ją osiągnąć. Auta wlekły się jedno za drugim z prędkością kilkunastu km/h. Policja, która zabezpieczała przejazd, wyrywkowo kontrolowała trzeźwość kierowców.

- Na Głogowskiej ujęto mężczyznę, który miał w wydychanym powietrzu 0,22 promila alkoholu - mówi Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. Cały protest ocenił jako spokojny.

Protestujący sparaliżowali ruch nie tylko na Głogowskiej, ale i na autostradzie A2 (na kilkanaście minut zablokowali dwa pasy ruchu). Na trasie przejazdu zatrzymywali się na niektórych stacjach i kupowali paliwo. Robili to zgodnie z zasadą "im mniej, tym lepiej" - niektórzy zostawiali więc w kasie mniej niż złotówkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski