- Zarządy topią firmy, prezesi niechętnie odchodzą. Trwają do końca na tonącym okręcie, gdyby sami tonęli, to nie byłoby to aż tak poważne, ale oni idą na dno razem z mniejszymi statkami. Z wierzycielami i dostawcami - mówił w trakcie swojego wystąpienia Andrzej Głowacki, przewodnicząc rady nadzorczej firmy DGA Centrum Sanacja.
W trakcie konferencji uczestnicy poznali zapowiadane zmiany w przepisach dotyczących upadłości firm. Przedsiębiorcy dowiedzieli się również z jakimi zagrożeniami dla osób kierujących firmami wiąże się bankructwo.
Nowopowstała firma ma doradzać przedsiębiorcą, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji. DGA chce przede wszystkim uzmysłowić, że upadłość należy traktować jako ochronę interesów wierzycieli jak i samego przedsiębiorcy.
- W Polsce nie ma kultury upadłości. Mało jest upadłości "z klasą". Przy tym prawo karne gospodarcze jest bardzo restrykcyjne i niekoherentne. Przedsiębiorcy boją się ujawnić sytuację będąca podstawą do upadłości, ale i przesłanki, które są podstawą do niewypłacalności - tłumaczył przedsiębiorcom prof. Robert Zawłocki, prawnik.
Po wykładzie, którego tematem była analiza prawa karnego pod względem odpowiedzialności karnej za doprowadzenie przedsiębiorstwa do bankructwa, odbył się Ring Syndyków. Każdy z przedsiębiorców biorących udział w bezpłatnej konferencji mógł poradzić się ekspertów.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?