Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Przepełnione autobusy T1, czyli droga przez mękę na Junikowo

Katarzyna Fertsch
Skoro przez najbliższe pół roku mamy się męczyć bez tramwajów, to chociaż sprawcie, by ta męka była nieco mniejsza. Taki apel do urzędników wystosowali mieszkańcy poznańskiego Junikowa. Co należy ich zdaniem zmienić? Tymczasowe przystanki powinny zostać przystosowane do warunków, jakie panują jesienią i zimą. A autobusy powinny w godzinach szczytu jeździć częściej. Dwa razy częściej.

- W godzinach szczytu nie wszyscy pasażerowie są w stanie wejść do autobusów - alarmuje Arkadiusz Borkowski, przewodniczący rady osiedla Junikowo. - Normalnie tramwaje pojawiały się na przystankach co 2,5 minuty. Obecnie autobusy, które mają mniejszą pojemność, jeżdżą co 4-5 minut.

Dlatego rada osiedla postanowiła zwrócić się do Zarządu Transportu Miejskiego z apelem, by w godzinach szczytu jeździło więcej autobusów. Ale nie tylko o to. Wiele do życzenia, zdaniem mieszkańców oraz radnych osiedlowych, pozostawiają przystanki.

- Grunwaldzka jest stale placem budowy. Niektóre przystanki nie zostały odpowiednio przygotowane - dodaje Arkadiusz Borkowski.

Z tych na Smoluchowskiego nie ma dojścia do osiedla Kopernika czy ulicy Jawornickiej. A dla ich mieszkańców to najbliższy przystanek. Z kolei przy Cmentarnej i Grotkowskiej pasażerowie wysiadają z autobusów prosto w błoto. Przystanki nie zostały utwardzone nawet zwykłymi betonowymi płytami. Na Junikowie brakuje natomiast przejść dla pieszych w miejscach, gdzie zatrzymują się autobusy.

- Kolejnej zimy odcina się nas od centrum miasta. Jak mamy sobie radzić w takich warunkach? - pyta Małgorzata Nowicka z osiedla Kopernika.

Jakie są szanse, że postulaty mieszkańców zostaną zrealizowane? Rafał Kupś, zastępca dyrektora ZTM zapewnia, że dokładnie je przeanalizuje.

- Dopóki dokładnie się z nim nie zapoznam, nie chcę deklarować, że tak zrobimy lub nie - wyjaśnia dyrektor Kupś.

Jego zdaniem nie ma się co spieszyć z wysyłaniem w godzinach szczytu większej liczby autobusów na Junikowo. Przekonuje, że pierwsze dni po zmianach zawsze są trudne. Później sytuacja się stabilizuje.

- Nie tylko pasażerowie bacznie przyglądają się temu, co dzieje się na Grunwaldzkiej. My również. Jeśli po kilku dniach nadal autobusy będą pełne, na pewno uruchomimy kolejne. Teraz jest za wcześnie na takie kroki. Może się okazać, że od przyszłego tygodnia będą one jeździły puste - uważa Rafał Kupś.

Zgodnie z planem przebudowa Grunwaldzkiej potrwa do końca czerwca. Urzędnicy liczą jednak, że prace uda się zakończyć wcześniej.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Poznań: Przepełnione autobusy T1, czyli droga przez mękę na Junikowo - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski