Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Pustostany w czworoboku; przy Tokarskiej, Rolnej i Wspólnej. Film

Beata Marcińczyk
Od ubiegłego roku przybyło pustostanów w "czworoboku" przy Tokarskiej, Rolnej i Wspólnej
Od ubiegłego roku przybyło pustostanów w "czworoboku" przy Tokarskiej, Rolnej i Wspólnej Paweł Miecznik
Rok temu do kilkudziesięciu pustostanów komunalnych weszli przedstawiciele Stowarzyszenia Pomocy Eksmisyjnej. W ten sposób chcieli udowodnić władzom miasta niegospodarność. W czworoboku przy ulicach: Tokarskiej, Rolnej i Wspólnej, największej wspólnocie mieszkaniowej w kraju, dostali się do kilkunastu mieszkań - wymienili zamki, okleili drzwi. Co szokujące, dzisiaj w bloku jest więcej pustych mieszkań niż rok temu!

- Niedawno zmarła sąsiadka. Ktoś mieszkanie ograbił. Stoi puste, niszczeje, nikt się nim nie interesuje - mówi Teresa Sworowska z "czworoboku". 19 mieszkań z dnia na dzień ulega większej degradacji.

Zobacz film: W największej wspólnocie mieszkaniowej w kraju przybywa pustostanów

- W niektórych powybijane są szyby w oknach, latają firanki, a w środku najlepiej czują się ptaki - dodaje. Czy tak jest też z innymi spośród 768 pustostanów, o jakich pisaliśmy w marcu 2010?

- Teraz możemy mówić, że mamy 690 pustostanów - mówi Jarosław Pucek, dyrektor Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych. - Trzysta pięćdziesiąt z nich to lokale wyłączone z eksploatacji z różnych powodów. Na przykład decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, bo są w złym stanie technicznym, jak na przykład przy ulicy Knapowskiego 30 czy przy Górnej Wildzie 106. Część, jak kamienice przy ulicy Działyńskich 3 i 8 czy na Garbarach przeznaczone były do rewitalizacji. Ponad setka to mieszkania w dużych lokalach wspólnych, do których nie wprowadzamy nowych lokatorów - tłumaczy. Pozostałe 340 mieszkania to lokale puste, ale takie, w których prace realizowane są na różnym etapie.

Jak się okazuje w "czworoboku" wciąż nie uporano się z problemami technicznymi. Rzecz w tym, że lokatorzy zmieniając przeznaczenie pomieszczeń - z pokoi na kuchnie - zaburzyli też wentylację. Dyrektor Pucek tłumaczył, że zastosowanie kuchenek elektrycznych pozwoli na zasiedlenie części mieszkań, bo wówczas obowiązują inne zasady dla wentylacji niż przy użytkowaniu gazu. Kolejnym rozwiązaniem jest zastosowanie wentylacji mechanicznej.

- Inspektorzy nadzoru MPGM podawali, że lokal nie spełnia norm dotyczących wentylacji - tłumaczy J. Pucek. - A Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego odpisał nam, że nowe normy, którymi kieruje się MPGM, obowiązują dla budynków nowych i po przebudowie. W innych stosuje się stare przepisy.

Określanie zakresu potrzebnych prac w pustostanach "czworoboku" zostanie więc powtórzone przez inną firmę. - Sprawdziliśmy już tę firmę. Na przykładzie 14 lokali stwierdziliśmy, że średnio na samym określaniu prac remontowych zaoszczędziliśmy około 30 procent kosztów - dodaje dyrektor i spodziewa się kolejnych oszczędności na remontach. - Liczę, że zaoszczędzimy na zbytkach, na przykład filcowaniu ścian lub malowaniu na kolor "pod lokatora", bo i tak się zdarzało.

Prawdopodobnie już w maju będzie wiadomo, co zrobić, by w pustych lokalach przy Tokarskiej, Rolnej i Wspólnej w końcu dało się zamieszkać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski