Poznań: Radni przejdą do Solidarnej Polski?

Wczoraj rozmawiał na ten temat z Andrzejem Derą, posłem Solidarnej Polski. Ostateczne decyzje w sprawie sojuszu części radnych z tym ugrupowaniem mają zapaść w ciągu kilku najbliższych dni. Informator "Głosu" twierdzi, że do tego czasu A. Dera i S. Hinc nie będą się oficjalnie wypowiadać. Odpowiedzi na pytania unikają także radni. Jednak już od pewnego czasu widoczny jest podział wśród radnych Poznańskiego Ruchu Obywatelskiego, do którego należą m.in. Maciej Przybylak i Adam Pawlik. Klub najczęściej nazywany "prezydenckim" (radni startowali w wyborach z listy komitetu prezydenta Ryszarda Grobelnego) nie jest monolitem, czego najlepszym przykładem są głosowania dotyczące zmian w poznańskiej oświacie.

CZYTAJ TEŻ:
FILIP RDESIŃSKI TWARZĄ SOLIDARNEJ POLSKI W POZNANIU
ZIOBRO RUSZA DO BOJU O PREZYDENTURĘ

Część radnych twierdzi, że prezydent ma "cichy układ" z Platformą i to z nią ustala scenariusz działań, a PRO jest mu potrzebny w głosowaniach na sesjach. Krążą pogłoski o porozumieniu R. Grobelnego i PO. Żadna ze stron nie potwierdza tego oficjalnie, ale decyzje, które zapadają przy poparciu radnych PO, świadczą, że coś jest na rzeczy. Jeżeli prezydent nie wystartuje w następnych wyborach, zwiększając szanse kandydata PO (mówi się, że jest to część układu PO-R. Grobelny), to Platforma nie weźmie na swoje listy wyborcze radnych PRO.

Z kolei Juliusz Kubel, jako jedyny radny, stanął w obronie S. Hinca, którego prezydent zwolnił. J. Kubel i S. Hinc doskonale się rozumieją i z pewnością dobrze wychodzi im gra w jednej drużynie politycznej.

Coraz głośniej mówi się, że gdy poseł Tadeusz Dziuba, po kongresie swojej partii, utrzyma dotychczasową funkcję szefa poznańskiego PiS, z klubu radnych mogą wystąpić: Lidia Dudziak, Michał Grześ i Przemysław Markowski, którego T. Dziuba już wyrzucał. Gdzie im jest najbliżej? Do Solidarnej Polski.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]