Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Rafał B. prawomocnie skazany za pobicie 5-miesięcznej Aurelii

Barbara Sadłowska
Poznański Sąd Apelacyjny utrzymał dziś w mocy wyrok skazujący Rafała B. na 4 lata więzienia za pobicie 5-miesięcznej córeczki konkubiny. Dziecku na szczęście - poza sińcami - nic poważnego się nie stało. Teraz wychowuje ją rodzina adopcyjna, bo matka dziewczynki po postawieniu zarzutów konkubentowi postanowiła w sądzie rodzinnym zrezygnować z praw do dziecka.

Latem 2010 roku Rafał poznał ciężarną mieszkankę Leszna. Ojciec nienarodzonego dziecka zmarł i Paulina F. chętnie przyjęła jego pomoc. Rafał B. pracował, łożył na utrzymanie konkubiny, a gdy urodziła się Aurelia, zadeklarował nawet chęć adopcji dziecka. W kwietniu 2011 roku, kiedy konkubina pojechała odwiedzić matkę, powierzyła mu opiekę nad pięciomiesięczną Aurelką i 6-letnią Ewunią. Rafał B. napił się piwa i pobił niemowlę pięściami po głowie.

Czytaj także:
Pobił niemowlę - spędzi 10 lat w więzieniu czy dostanie niski wyrok w zawieszeniu?
Wyrok: Cztery lata za pobicie 5-miesięcznego dziecka
Oskarżony o pobice niemowlaka czyścił w sądzie nosek manekina

Po zatrzymaniu przyznał się, że to on posiniaczył buzię dziecka i wyraził skruchę. Do końca jednak się upierał, że był to skutek ucisku podczas... czyszczenia noska. Sąd postanowił to sprawdzić i podczas eksperymentu procesowego Rafał B. mógł pokazać, jak czyścił nosek. Obserwowali go przy tym biegli lekarze z Zakładu Medycyny Sądowej, którzy przynieśli na salę rozpraw manekina wielkości kilkumiesięcznego dziecka. Biegli stwierdzili wówczas, że układ rąk oskarżonego nie zgadza się ze śladami obrażeń na główce Aurelki. Także 6-letnia Ewa powiedziała mamie i policjantowi, że Rafał pobił Aurelkę. Biegli nie mieli wątpliwości, że bicie po głowie tak małego dziecka grozi poważnymi obrażeniami, a nawet śmiercią.

W listopadzie Sąd Okręgowy skazał Rafała B. na cztery lata więzienia. Prokurator domagał się wtedy dla oskarżonego 10 lat za usiłowanie zabójstwa; obrońca prosił o łagodny wyrok w zawieszeniu, bo dziewczynka nie odniosła poważniejszych obrażeń. Ich apelacje sąd drugiej instancji uznał za bezzasadne. Wyrok jest prawomocny.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]l

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski