Poznań: Ray Manzarek zagra utwory The Doors - w sobotę

Po raz pierwszy w Poznaniu zobaczymy muzyka legendarnej grupy The Doors. Będzie nim klawiszowiec Ray Manzarek, który na koncertach nie unika powrotów do przeszłości.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Ray Manzarek: Jim Morrison ekscytuje do dziś
Ray Manzarek z The Doors zagra w Poznaniu! [FILMY]

Wydarzeniem nadchodzącego weekendu będzie w Poznaniu koncert formacji Manzarek-Rogers Band, promującej swój najnowszy album "Translution Blues". Bez cienia wątpliwości można jednak zakładać, że publiczność interesuje szczególnie grający na instrumentach klawiszowych muzyk legendarnej grupy The Doors Ray Manzarek, któremu partneruje gitarzysta Roy Rogers.
Urodzony w rodzinie polskich emigrantów w Chicago Manzarek (zmienił nazwisko z Manczarek) uczył się grać na fortepianie w chicagowskim konserwatorium, ale klasycznym wirtuozem nie został. Bo... pokochał (i kocha nadal) rock and rolla.

- Wzrastałem przy bluesach Muddy'ego Watersa i Johnny Lee Hookera oraz rock and rollach Little Richarda i Fatsa Domino. Ten rytm porwał także mnie - mówił Manzarek w wywiadzie dla "Głosu Wielkopolskiego".

Na drogę do rozgłosu i światowej sławy wszedł w lipcu 1965 roku, gdy poznał Jima Morrisona. Razem założyli grupę The Doors, której dorobek odkrywają po dziś dzień kolejne pokolenia, jak przeboje "Light My Fire", "L.A. Woman" czy "Riders On The Storm".
Manzarek wspomina Morri-sona jako niezwykle zabawnego, bardzo inteligentnego człowieka o szerokich zainteresowaniach. Jego charyzmę porównuje do tej, jaką cieszył się prezydent Stanów Zjednoczonych John Kennedy. Niestety, śmierć charyzmatycznego wokalisty praktycznie przerwała karierę The Doors - Morrison zmarł 3 lipca 1971 roku, gdy w Paryżu - razem ze swą dziewczyną Pamelą Courson - szukał odpoczynku od rocka i show-biznesu.

Grupa The Doors nagrała jeszcze dwa albumy, ale w 1972 zawiesiła działalność - każdy z jej członków miał własne plany.
Ray Manzarek nagrał m.in. dwa albumy solowe oraz opublikował wspomnienia "Light My Fire. My Life With The Doors". W roku 2002 nadszedł dzień, gdy The Doors znów zagrali - tym razem jako The Doors Of The 21st Century. Morrisona zastąpił Ian Astbury z The Cult.

- Powróciliśmy, bo chciała tego nasza publiczność. To było coś fantastycznego - mówi z przekonaniem Ray Manzarek. Jego partner w projekcie, który usłyszymy w Poznaniu, to Roy Rogers - znakomity bluesman z południowej Kalifornii, grający na gitarze techniką slide. Fani kina znają go m.in. ze ścieżki dźwiękowej do filmu "Lot nad kukułczym gniazdem". W 1980 stworzył grupę The Delta Rhythm Kings, ale prawdziwą popularność zdobył, gdy do wspólnego grania został zaproszony przez Johna Lee Hookera.

Ray i Roy grają razem od czterech lat.
- Spotkaliśmy się i zostaliśmy przyjaciółmi w północnej Kalifornii. Na płycie "Translution Blues" połączyliśmy muzykę bluesową z tekstami znakomitych poetów amerykańskich. Myślę, że to, co proponujemy, jest interesujące i ciągle pozostaje bluesem - mówi Ray Manzarek.

Supportem tego niezwykłego koncertu będzie występ zdobywającego coraz większą popularność duetu Werbińska& Pawlina. Ona jest wokalistką, której bliskie są blues, jazz i swing. On gitarzystą świetnie czującym się w różnej muzyce, w tym m.in. w bluesie.

Manzarek Rogers Band
Eskulap (ul. Przybyszewskiego 37), sobota 12.05, godzina 19, bilety: 150 zł