Poznań: Remont torów na Bałtyckiej - będzie ruch wahadłowy

Prace rozpoczną się o godzinie 5 i potrwają do poniedziałku. Kolejarze wykorzystają ten czas na wymianę ziemi pod torami oraz nawierzchni jezdni. Drogowcy nie wyznaczają objazdów, ale przestrzegają przed korkami.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Poznań: MPK remontuje groźny przejazd

- Samochody będą jeździły po jednym pasie ruchu - mówi Dorota Wesołowska, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich.

Z braku utrudnień nie mogą cieszyć się również poznaniacy. Centrum miasta powoli zmienia się w wielki plac budowy. Od poniedziałku trwa remont ulicy 23 Lutego oraz przystanków tramwajowych na placu Cyryla. Pasażerowie utrudnienia przyjęli spokojnie.

- Na rondzie Śródka wiele osób pytało tylko pracowników nadzoru ruchu o to, jak dojechać do centrum - przyznaje Iwona Gajdzińska, rzecznik MPK.

Co ciekawe, znaleźli się i tacy, którzy na placu Cyryla czekali na tramwaj (mimo informacji wywieszonych w wiatach i zastawionych przez ciężki sprzęt torów).

Tramwaj wahadłowy dojeżdża z ronda Śródka tylko do placu Wielkopolskiego. Dalej pasażerowie mogą liczyć tylko na swoje nogi lub korzystać z alternatywnych tras proponowanych przez Zarząd Transportu Miejskiego. I tak jadąc z ronda Śródki do centrum, najlepiej pojechać "ósemką" przez most Rocha czy "szóstką" lub "jedenastką" przez rondo Rataje.

- Z kolei z rejonu Małych Garbar, ulicy Solnej czy placu Wielkopolskiego w stronę ronda Kaponiera najlepiej pojechać autobusami linii numer 51 lub 63 - podpowiada Rafał Kupś, szef ZTM. - A jadąc z tego samego miejsca w przeciwnym kierunku, czyli ronda Śródki, najlepiej wsiąść do tramwaju wahadłowego linii numer 28 lub autobusów 67 i 83.

Teraz kłopoty z podróżowaniem mają tylko pasażerowie. Ale już od 1 września ulica 23 Lutego będzie nieprzejezdna także dla kierowców. Drogowcy wyznaczą dla nich objazdy okolicznymi uliczkami.