Przypomnijmy: chodzi o sześć krów, dwa cielaki i konia, które były trzymane w skandalicznych warunkach. Nie dość, że były zaniedbane, to jeszcze wychudzone - lekarz weterynarii stwierdził ubytki w wadze sięgające nawet 40 procent. W maju ub.r. inspektorzy Pogotowia Dla Zwierząt zabrali je z gospodarstwa Szwaków. W listopadzie sąd w Szamotułach uznał rolnika winnego znęcania się nad zwierzętami, ale odstąpił od wymierzenia mu kary. Zarządził tylko przepadek zwierząt.
Czytaj także:
Sędzia zdecyduje o losie dzieci Szwaków
Sąd: Rolnik twierdzi, że głodzone zwierzęta nie należały do niego
Apelację od tego wyroku złożyli wszyscy: obrońca Szwaka, prokurator i Pogotowie dla Zwierząt, które występowało w charakterze oskarżyciela posiłkowego. We wtorek z sali rozpraw wychodził zadowolony tylko Grzegorz Bielawski z Pogotowia dla Zwierząt. Sąd uznał jego apelację i zarządził przepadek zwierząt nie na rzecz Skarbu Państwa, ale Pogotowia.
Zadowolony z takiego orzeczenia nie był pełnomocnik Szwaka, mecenas Adam Kaczmarski. Przepadek zwierząt można zasądzić tylko w sytuacji, gdy ich właściciel zostanie skazany za znęcenie się. Tymczasem według Kaczmarskiego, sąd wcale nie dowiódł, że to Szwak był ich właścicielem.
Zadowolony nie będzie także prokurator, choć nie było go na sali. Wnosił o wymierzenie rolnikowi kary 3 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Tymczasem Sąd Okręgowy, podobnie, jak zrobił wcześniej rejonowy, odstąpił od wymierzenia jakiejkolwiek kary.
- Wystarczającą karą jest już sam przepadek zwierząt - tłumaczyła sędzia Hanna Bartkowiak. - To zabieg konieczny w celach wychowawczych, żeby uświadomić skazanemu, że ze zwierzętami tak postępować nie można. Trudno sobie wyobrazić, żeby te zwierzęta miały teraz wrócić do jego gospodarstwa.
Zobacz najnowsze filmy na Głos.tv
Google Street View w Poznaniu
Nowa marina w Czarnkowie
Śmiertelny wypadek pod Kaliszem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?