Do naszej redakcji zgłosiła się Teresa Jakubowska, która twierdzi, że elektryczne hulajnogi poruszają się po chodnikach zbyt szybko, a jadące hulajnogami osoby w ogóle nie zwracają uwagi na pieszych.
- Te hulajnogi to poważne zagrożenie dla pieszych, a szczególnie dla starszych osób. Wychodząc ze sklepu prawie zderzyłam się z hulajnogą - mówi pani Teresa. - Chodnik, jak sama nazwa wskazuje, jest do chodzenia, a my piesi chyba niedługo będziemy fruwać, bo jak nie rowery to hulajnogi - dodaje.
Sprawdź też:
Hulajnogi zyskują co raz większą popularność. Niestety nierozważni użytkownicy, pędzący z maksymalna prędkością, stanowią zagrożenie dla przechodniów.
Teresa Jakubowska zaznacza, że miasto lekceważy problem. - Próbowałam interweniować w tej sprawie w urzędzie miasta, ale zostałam skierowana do firmy Lime - informuje.
Czy hulajnoga może jechać chodnikiem?
W Polsce poruszanie się w przestrzeni publicznej reguluje ustawa Prawo o ruchu drogowym z 20 czerwca 1997 roku. Wówczas ustawodawca nie przewidywał powstania hulajnóg i podobnych im urządzeń zasilanych energią elektryczną, więc w przepisach w ogóle ich nie uwzględnił.
Od tego czasu nie wprowadzono też żadnej zmiany, dlatego osoba poruszająca się na hulajnodze jest zwykłym pieszym, a więc ma prawo poruszać się chodnikiem. Problem w tym, że sprzęt firmy Lime rozpędza się do 25 km na godz., a to może stanowić zagrożenie dla pieszych.
A jakie jest Wasze zdanie? Czy hulajnogi powinny być traktowane jak rowery i poruszać się ścieżkami rowerowymi? Skomentuj i zagłosuj w sondzie.
ZOBACZ TEŻ:
Sprawdź też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?