Pierwszy wieniec choinkowy zawisł nad drzwiami w środku klatki schodowej już 9 grudnia. Potem doszły rozwieszone po bokach ścian tuje przeplatane długimi lametami i bombkami. Na suficie zawisł klosz w bożonarodzeniowej oprawie. Ozdoby własnoręcznie komponuje Danuta Rypińska, mieszkanka i współwłaścicielka kamienicy przy ul. Strzeleckiej 22. - Mamy z sąsiadami kilka zwyczajów, związanych ze zdobieniem klatki schodowej - wyjaśnia pani Danuta.
Tradycyjnie, na każdych drzwiach w kamienicy pojawia się mały wieniec bożonarodzeniowy. - Nigdy się nie umawialiśmy, że w danym dniu każdy z nas powiesi wianuszek. Zwyczaj przyszedł sam, naturalnie. Ktoś powiesił pierwszy wianek, następnego dnia ktoś następny - wspomina pani Danuta.
Kolejnym zwyczajem jest dzielenie się sąsiedzkim opłatkiem, a przed samym Sylwestrem lokatorzy spotykają się na wspólnym szampanie. Wiąże się ono z podsumowaniem roku mieszkania w kamienicy. - Jest to czas, kiedy zdaję lokatorom sprawozdanie z wydanych pieniędzy na działania związane z naszym mieszkaniem tutaj - mówi pani Danuta.
Jest jeszcze tradycja związana z prezentami. Wszystkie dzieci mieszkające w kamienicy co roku dostają słodkie podarunki. - Pamiętam jeszcze, że jako dziecko każdy z nas musiał własnoręcznie wykonać łańcuch na żywą choinkę, ustawioną na klatce. Wyrośliśmy z tradycji klejeni łańcucha, ale za to stawiamy choinkę na podwórku niewidocznym od strony ulicy - opowiada Patryk Wojtysiak, mieszkaniec kamienicy.
- Klatka przozdabiana jest od 13 lat. Kamienica jest czysta, zadbana, można więc rozwieszać po niej ozdoby. Patrząc na otoczenie, stare, brudne kamienice na ul. Strzeleckiej, cieszę się, że nam się żyje przyjemnie - mówi Halina Przewoźna, lokatorka i dozorczyni budynku.
Budynku na ul. Strzeleckiej 22 wstydzono się kiedyś, podobnie jak dziś przechodzimy szybko obok innych kamienic na tej ulicy.
- Kamienice dostałam w spadku po rodzicach. Wstydziliśmy się jej i omijaliśmy ją z daleka z rodziną. Od 1945 do 2000 roku, a więc do końca istnienia Zarządu Nieruchomości, instytucja ta nie wykonała w budynku żadnego remontu. Kiedy zamieszkałam w kamienicy, wspominając tamte czasy, z przyjemnością dla siebie o nią dbam. Daje mi to satysfakcję - mówi pani Danuta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
