18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Sąd obywatelski rozpoczął posiedzenie [NA ŻYWO]

Katarzyna Fertsch
Ławnicy wydadzą wyrok około godziny 21
Ławnicy wydadzą wyrok około godziny 21 Katarzyna Fertsch
W Sali Sesyjnej poznańskiego magistratu rozpoczął się "proces", który zdecyduje o przyszłości ulicy Umultowskiej. 15 ławników wysłucha obu stron i zarekomenduje prezydentowi Poznania rozwiązanie.

- Nie chodzi o to, żeby mieć wiedzę fachową. Od tego są planiści i drogowcy. Państwo powinniście dobrze wysłuchać argumentów, oddzielić je od emocji, stwierdzić, co jest lepsze - zaapelował Ryszard Grobelny, prezydent Poznania. - I odważnie zarekomendować rozwiązanie.

Więcej o "procesie" czytaj tutaj:
Poznań: Sąd obywatelski zdecyduje o przyszłości Umultowa

Ławnicy to m.in.: 21-letnia studentka, 50-letni ekonomista, 37-letni taksówkarz, 51-letni przedsiębiorca, 46-letni kierowca, 65-letnia emerytka, 32-letni ekonomista, 26-letni informatyk, 62-letni elektryk, 46-letni gospodarz domu, 39-letni wulkanizator.

Sąd obywatelski wyklucza udział w dyskusji kilkunastu mieszkańców, którzy przyszli jako obserwatorzy.. Swoje stanowisko mogą wyrazić strony sporu: zwolennicy pozostawienia obecnego charakteru ulicy (traktu pieszo-rowerowego) oraz tych, którzy chcieliby ulicą Umultowską puścić ruch samochodowy.

Jaki jest scenariusz? Najpierw ławnicy wysłuchają stron, następnie instytucji związanych ze sprawą (UAM, magistrat, rada osiedla), później ławnicy będą mogli zadawać pytania. Po odpowiedziach ławnicy udadzą się na naradę. Przed godziną 21 powinni ogłosić werdykt.

- To nowe rozwiązanie. Jeśli się sprawdzi, mogłoby być stosowane w przypadku innych problemów Poznania - powiedział Ryszard Grobelny.

RELACJA:

17.40 - z kilkuminutowym opóźnieniem prezydent Grobelny przywitał ławników, mieszkańców Umultowskiej oraz obserwatorów

17.50 - przedstawiciel Miejskiej Pracowni Urbanistycznej omówił plan w rejonie ulicy Umultowskiej

18.10 - Marcin Michalski, zwolennik traktu pieszo-rowerowego rozpoczął prezentację argumentów. Przedstawia walory terenów: stawy, zieleń, kaczki, łabędzie, miejsce oddalone od ruchu samochodowego. Marcin Michalski pokazał też ławnikom zdjęcia, pokazujące najpiękniejsze miejsca Umultowa

- Każdy fragment Poznania ma swoje miejsca zielone: jest Cytadela, jest Rusałka, jest park Sołacki czy Lasek Marceliński - przekonuje Marcin Michalski ławników. - A Umultowo i Piątkowo? Tym miejscem jest dla nas właśnie rejon ulicy Umultowskiej.

Zwolennik traktu pieszo-rowerowego argumentuje, że w spornym miejscu nigdy nie miało być drogi dla samochodów. uważa, że naturalny przejazd z północnej części Poznania do centrum powinien odbywać się ulicą Dzięgielową. Opowiada ławnikom o planach jej zamknięcia.

- Czy nas stać na budowę drugiej drogi, której funkcja jest spełniana Dzięgielową? - pyta.

Jego zdaniem, jeśli Umultowska zostanie zbudowana, nie uda się uniknąć na niej ruchu tranzytowego.

18.25 Wystąpienie Marcina Michalskiego wzbudziło wiele emocji wśród obserwatorów. Mimo że głosu nie mają, postanowili wyrazić swój sprzeciw. Prowadząca proces zagroziła wyproszeniem ich z sali.

18.25 Argumenty zwolenników otarcia ulicy Umultowskiej dla samochodów zaprezentowała była przewodnicząca rady osiedla, Hanna Derdowska-Zimpel. Jej zdaniem można osiągnąć kompromis: zbudować Umultowską i otworzyć dla samochodów, ale zabezpieczyć przed natężeniem ruchu (może być np. wąska)

18.30 W imieniu zwolenników otwarcia ulicy głos zabrał także Grzegorz Musiał, były radny osiedla. Zaapelował do ławników o zastanowienie nad problemem komunikacyjnym tej część Poznania. Obserwatorzy zareagowali oklaskami.

18.40 Spór mieszkańców podsumowuje przewodniczący rady osiedla Umultowo, Rafał Sobczak. Przyznał, że wybudowana Umultowska, otwarta dla kierowców, może być kusząca dla kierowców przejeżdżających z północy do centrum.

- Zależy na zakończeniu tego sporu, który trwa już 8 lat - powiedział Rafał Sobczak. - Jako przedstawiciel rady jestem w tym sporze bezstronny.

18.50 - Panie prezydencie, wysoki sądzie - tak swoje wystąpienie rozpoczął kanclerz Stanisław Wachowiak, który zabrał głos w imieniu Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza.

Przypomniał trochę historii Umultowa oraz o planach budowy dróg. Jego zdaniem, kampus uniwersytecki powinien zostać otoczony drogami dojazdowymi.

- Naszym zdaniem Umultowska powinna być przejezdna, z progami zwalniającymi, z zakazem dla ciężarówek, z chodnikami i ścieżkami rowerowymi - podsumował kanclerz Wachowiak.

I zaproponował, że ziemię pod drogę (między Dzięgielową a Pollaka) uniwersytet odda za symboliczną kwotę.

19.00 Głos zabrał przedstawiciel "Salamandry". Andrzej Kepel uważa, że Miejska Pracownia Urbanistyczna powinna przygotować dokument pokazujący wpływ oddziaływania na środowisko obu wariantów.

19.20
Przyszedł czas na pytania ławników. Jedno z pierwszych pytań dotyczyło pieniędzy, jakie są potrzebne na wybudowanie Umultowskiej. Okazało się, że podobne szacunki nie były nigdy przygotowywane.

- Koszty jednego kilometra to około 4 mln zł. Cały odcinek: z chodnikiem bez drogi rowerowej kosztowałby około 6-7 mln zł - mówi Kazimierz Skałecki, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu.

Ławnicy chcieli też wiedzieć, ile drzew trzeba będzie wyciąć, żeby wybudować Umultowską. Kazimierz Skałecki zapewnił, że miejsce na jezdnie i chodnik jest i że wycinka drzew nie będzie konieczna.

19.53 Ławnicy udają się na naradę. Przerwa potrwa do czasu, aż podejmą decyzję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski