Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Sąd zmniejszył wyrok dla pedofila z Leszna

Daniel Andruszkiewicz
Zamiast dziesięciu lat, tylko siedem spędzi w zakładzie karnym Tomasz G., który w kwietniu ubiegłego roku zgwałcił w Lesznie ośmioletnią dziewczynkę. Sąd Okręgowy w Poznaniu, po rozpatrzeniu apelacji skazanego, ostatecznie obniżył wcześniejszy wyrok. Orzeczenie jest już prawomocne.

Czytaj także:
Dziesięć lat za gwałt na ośmioletniej dziewczynce

Zgwałcona dziewczynka jest córką byłej konkubiny 27-letniego Tomasza G. Do 28 kwietnia rodzina mieszkała w jednej z leszczyńskich kamienic. Tego dnia dziecko trafiło jednak do szpitala, a niedoszły tatuś zapadł się pod ziemię. Już podczas oględzin lekarze przypuszczali, że ośmiolatka mogła paść ofiarą przestępstwa na tle seksualnym, potwierdziły to badania. Sprawą zajęły się miejscowa policja i prokuratura.

Śledczy dopiero po dwóch dniach wpadli na trop zboczeńca, któremu pomagała 16-letnia koleżanka. Okazało się, że najpierw ukrywała go w Lesznie, a potem zorganizowała kryjówkę w Poznaniu. Do akcji zatrzymania zboczeńca doszło w pociągu jadącym z Poznania do Wrocławia. Mężczyzna miał już wtedy kupiony bilet lotniczy i jechał do stolicy Dolnego Śląska z nadzieją, że uda mu się zbiec z kraju przed wymiarem sprawiedliwości. W przedziale była też jego znajoma. Tomasz G. stawiał opór podczas zatrzymania i był agresywny. Mundurowi musieli go obezwładnić i zakuć w kajdanki. Przewieziono go na komendę, a zaraz potem decyzją sądu trafił do aresztu.

Rozprawa w Sądzie Rejonowym w Lesznie toczyła się za zamkniętymi drzwiami, z uwagi na dobro dziecka sąd w całości wyłączył jej jawność. Wyrok zapadł na początku sierpnia tego roku. Za gwałt na ośmiolatce sprawca miał trafić do więzienia na dziesięć lat. Maksymalny wymiar kary za to przestępstwo wynosił 12 lat.

- Odwołaliśmy się od wyroku, gdyż był on w naszej opinii zbyt niski. Dodatkowo wnosiliśmy o zasądzenie nawiązki na rzecz poszkodowanej dziewczynki - mówi Jerzy Maćkowiak, szef leszczyńskiej prokuratury.

Od wyroku odwołał się również skazany. Obie apelacje rozpatrzył właśnie Sąd Okręgowy w Poznaniu. Zmniejszył jednak wyrok Tomasza G. do siedmiu lat pozbawienia wolności, a przychylając się do wniosku prokuratury zasądził na rzecz zgwałconej dziewczynki nawiązkę w wysokości pięciu tysięcy złotych. Orzeczenie poznańskiego sądu jest już prawomocne i żadnej ze stron nie przysługuje od niego odwołanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski