Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Samochody nauki jazdy nie znikną z Winograd

Katarzyna Fertsch
Sytuacja się nie zmieni: "elki" wciąż będą blokowały Winogrady
Sytuacja się nie zmieni: "elki" wciąż będą blokowały Winogrady S. Seidler
W Gnieźnie mogłaby powstać filia Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Poznaniu. Dzięki temu mniej egzaminów odbywałoby się w stolicy Wielkopolski, kursanci mogliby się lepiej przygotować do egzaminu, a mieszkańcy Winograd odetchnęliby z ulgą (dzisiaj narzekają na setki "elek" jeżdżących po ich dzielnicy). Mimo że takie filie stworzyły już inne duże miasta w Polsce, to u nas jest to niemożliwe. Tak przynajmniej twierdzi Mariusz Prasek, dyrektor poznańskiego WORD.

Z propozycją otworzenia filii, w której przeprowadzane byłyby egzaminy, wyszli właściciele ośrodków szkolenia kierowców. I to nie tylko poznańskich, ale też gnieźnieńskich. - Mieszkańcy Winograd narzekają na nas i piszą kolejne pisma, domagając się zakazu wjazdu "elek". Gdybym był jednym z nich, też pisałbym takie pisma - mówi Zbigniew Ogiński, prezes Wielkopolskiego Stowarzyszenia Ośrodków Szkolenia Kierowców i Instruktorów.

Jego zdaniem, sytuacja nie zmieni się, jeśli egzaminatorzy nadal będą jeździli tam z kursantami. Ci z kolei, chcąc się lepiej przygotować do testu, zmuszają swoich instruktorów do jazdy po Winogradach. - W samym powiecie poznańskim jest ponad 220 szkół jazdy, w każdej kilka aut - mówi Ogiński. - A w Poznaniu egzaminy zdają też mieszkańcy 13 innych powiatów, a to kilkaset kolejnych samochodów.

Gdyby filia WORD-u powstała w Gnieźnie (co proponują władze miasta), część powiatów mogłaby podlegać pod nią. Zrobiły tak Warszawa, Łódź, Katowice, Gdańsk, Toruń czy nawet Wałbrzych. Instruktorzy zaprosili więc na spotkanie marszałka województwa, aby przedstawić mu swoją propozycję. Niestety, ani marszałek, ani żaden z jego urzędników nie przybyli. Jako przedstawiciel marszałka przyszedł Mariusz Prasek, dyrektor poznańskiego WORD. - Z pism, które posiadam wynika, że otwarcie takiego oddziału w Gnieźnie nie jest możliwe - przekonywał. - Jest to niezgodne z przepisami.

Dlaczego więc takie filie posiadają ośrodki w innych dużych miastach? - dopytywali instruktorzy jazdy. Prasek poradził im, żeby zapytali marszałków tych miast.

Podczas spotkania dyskutowano też o rozwiązaniach drogowych, które usprawniłyby ruch oraz o piśmie, z jakim instruktorzy chcą wystąpić do Urzędu Pracy (by nie dotowano kursów na instruktorów i zakupu samochodów, bo szkół jazdy jest zbyt wiele). - Przed spotkaniem miałam nadzieję, że to światełko w tunelu. Teraz widzę, że nic się nie zmieni - powiedziała Halina Owsianna, przewodnicząca rady osiedla Stare Winogrady.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski