Ciało kobiety w pobliżu budynku, w którym kiedyś znajdowały się Zakłady Naprawy Taboru Kolejowego około godziny trzeciej po południu zalazł wczoraj przypadkowy przechodzień. - Nie wykluczamy, że mogło to być zabójstwo. Na miejscu pracują nasi funkcjonariusze, którzy zabezpieczają wszystkie ślady. Więcej o przyczynach śmierci kobiety będziemy mogli powiedzieć po zaplanowanej na jutro sekcji zwłok - mówił wczoraj Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Sekcja w poznańskim zakładzie medycyny sądowej rozpoczęła się w środę około godziny 12. Odpowiedzi na pytanie o przyczyny śmierci kobiety jednak nie dała. - Stopień rozkładu zwłok jest tak zaawansowany, że biegły nie był nawet w stanie dokładnie określić jej wieku.
Według jego wstępnej opinii najprawdopodobniej miała on około trzydziestu lat. Na jej ciele nie stwierdzono żadnych obrażeń zewnętrznych, nie udało się ustalić przyczyny jej śmierci - informuje Magdalena Mazur - Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Do tej pory prokuratura nie zna także tożsamości odnalezionej we wtorek kobiety. - W tej sprawie nie ma jeszcze żadnych podejrzanych. Prowadzone przez nas śledztwo dotyczy nieumyślnego spowodowania śmierci - mówi Magdalena Mazur-Prus. I dodaje: - Więcej o przyczynach śmierci kobiety będziemy wiadomo za dwa tygodnie, kiedy do prokuratury dotrą wyniki badań histopatologicznych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?