Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Skąd się wzięło pióro w pasztecie?

Marta Żbikowska
Pan Krzysztof zwykle robi zakupy w Tesco przy ulicy Serbskiej. Tam właśnie zakupił ów nieszczęsny pasztet, który wprawił go najpierw w osłupienie, a potem obrzydzenie. Po przekrojeniu okazało się bowiem, że w pasztecie tkwi... ptasie pióro.

- Jego cena może nie była zbyt wysoka, ale jako produkt spożywczy jakieś wymogi powinien on przecież spełniać - denerwuje się pan Krzysztof.

Nasz czytelnik pasztet odniósł, sklep oddał mu pieniądze. To jednak tylko częściowo go usatysfakcjonowało. Chciałby bowiem się dowiedzieć, jak to się stało, że tak zanieczyszczony produkt trafił na jego stół? Czy to wina producenta czy też sprzedawcy?

Pasztet ciechanowski sprzedawany w Tesco na wagę produkuje firma Cedrob. Ona jednak nie poczuwa się do winy. - To niemożliwe z technologicznego punktu widzenia - tłumaczy Barbara Wojciechowska, pełnomocnik zarządu firmy Cedrob. - Zanim kurczak trafi do rozbioru przechodzi tak długą drogę, że niemożliwe, żeby zostały na nim pióra. Część produkcyjna zresztą to zupełnie inne pomieszczenie, które nie ma żadnego kontaktu z tak zwaną strefą brudną.

Barbara Wojciechowska twierdzi, że może jedynie snuć hipotezy, ale nie ma pojęcia, jak pióro trafiło do pasztetu. - Może to nie pióro, ale słomka z przyprawy? - zastanawia się.
Firma Cedrob sprzedaje swoje wyroby w szczelnie zapakowanych pojemnikach. Pełnomocnik zastanawia się, czy do zanieczyszczenia mogło dojść podczas krojenia pasztetu.

Z tym natomiast absolutnie nie zgadza się rzecznik firmy Tesco. - U nas nie ma miejsca na takie sytuacje, żeby pióro dostało się do żywności - zapewnia Michał Sikora, rzecznik sieci Tesco. - Produkty kroimy w sterylnych warunkach i natychmiast pakujemy je zazwyczaj próżniowo. Pozostaje mi założyć, że do zanieczyszczenia doszło jednak u producenta.

Producent ze sprzedawcą winią siebie nawzajem, a poszkodowani są klienci. - Szkoda, że takie produkty trafiają do sprzedaży - mówi pan Krzysztof.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski