Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Skandaliczne niemieckie ulotki w miejscu niemieckiej zbrodni

Krzysztof M. Kaźmierczak
Strona z  ulotki  informuje o "Obozie zagłady Sachsenhausen" dla Niemców. Nie wspomina, że  założyli go i mordowali w nim Niemcy.
Strona z ulotki informuje o "Obozie zagłady Sachsenhausen" dla Niemców. Nie wspomina, że założyli go i mordowali w nim Niemcy. Fot. Archiwum
W miejscu masowych niemieckich zbrodni w Poznaniu ktoś zostawia niemieckie ulotki informujące o obozie zagłady dla... Niemców. Na stronie podanej na ulotce ukrywa się prawdę o niemieckich zbrodniach.

Tereny wokół jeziora Rusałka to miejsce niemieckich zbrodni. Na początku okupacji w tym rejonie przeprowadzano masowe egzekucje m.in. więźniów Fortu VII. Niemcy zabijali tam też Żydów wykorzystywanych do budowy jeziora. O popełnionych tam niemieckich zbrodniach przypominają do dzisiaj trzy miejsca pamięci na Rusałką. Tymczasem przy jednym z nich ktoś rozkłada ulotki informujące o obozie zagłady, którego ofiarami padli Niemcy.

Ulotki są po niemiecku. Pojawiły się nad Rusałką już dwukrotnie. Informują o zbrodniach popełnianych po wojnie na Niemcach i podkreślają, że zginęli oni niesłusznie.

- Kolportowanie takich ulotek w miejscu, gdzie to właśnie Niemcy mordowali Polaków jest co najmniej niestosowne - uważa dr Anna Ziółkowska, dyrektor Muzeum Martyrologicznego w Żabikowie.

Strona internetowa, do której odnoszą się ulotki informuje o "obozie zagłady Sachsenhausen" dla Niemców. Nie wspomina o tym, że założyli go Niemcy i o ich ofiarach. Tymczasem to właśnie Niemcy zabili tam dziesiątki tysięcy osób. Wśród nich był m.in. komendant główny Armii Krajowej, gen. Stefan Grot-Rowecki.

Dowodząc, że w Sachsenhausen w latach 1945-1950 zamordowano 12 tys. Niemców prowadzące stronę Stowarzyszenie Sachsenhausen sugeruje też, że zmarli w obozie byli niewinni - do przyznania się do popełnienia przestępstw wojennych zmuszono ich torturami. Podobny wydźwięk ma strona o obozie w Buchenwaldzie, do której link jest na witrynie Sachsenhausen.

- To był obóz zagłady, ale niemiecki. To, że na jego terenie, jak w miejscach innych niemieckich obozów, przetrzymywano podejrzanych o zbrodnie wojenne nie oznacza jeszcze, że to były obozy zagłady dla Niemców - podkreśla prof. Wiesław Olszewski z Instytutu Historii UAM.

Obozy w Sachsenhausen czy Buchenwaldzie prowadziło NKWD. Nie były miejscami eksterminacji. Wysoka śmiertelność wynikała głównie ze złych warunków sanitarnych.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski