Z nieoficjalnych informacji wynika, że prawnik zastrzelił się w nocy z środy na czwartek. Mężczyzna miał mieć pozwolenie na broń sportową, jednak na taką, jaką znaleziono przy jego ciele, zezwolenie nie jest wymagane.
Co mogło doprowadzić do desperackiego kroku? Mówi się o problemach osobistych oraz finansowych. Jeszcze dzisiaj zresztą jego nazwisko figurowało na stronie internetowej jednej z firm handlujących wierzytelnościami. Dług poznańskiego adwokata (z tytułu niezapłaconej faktury VAT) wyceniono na ponad 4 tys. złotych.
- To chyba tylko wierzchołek góry lodowej. W środowisku krążyły plotki o tym, że miał sporo długów. Ludzie mówią, że zapożyczał się u kogo tylko mógł - mówi nam jeden z poznańskich prawników. Inny, który nazywa się bardzo podobnie do zmarłego dodaje: - Miałem nieprzyjemności z tego powodu. Różni ludzie domagali się ode mnie zwrotu pieniędzy, bo mylili mnie z młodszym kolegą po fachu - prosi, by nie upubliczniać jego danych.
Czy to długi doprowadziły do samobójstwa adwokata? Śledczy nie chcą o tym przesądzać. Jak informuje Magdalena Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, na miejscu odnalezienia zwłok zabezpieczone zostały ślady, które mogą pomóc wyjaśnić okoliczności tragedii. Na piątek zaplanowano sekcję zwłok, w czasie której określona zostanie przyczyna śmierci mężczyzny.
- Na razie nie wiemy jeszcze, czy mamy do czynienia z wypadkiem, samobójstwem, czy też zabójstwem - mówią ostrożnie śledczy. Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że nic nie wskazuje na udział w śmierci prawnika osób trzecich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?