- To już kolejny śmiertelny wypadek na ul. Głogowskiej, która jest najniebezpieczniejszą ulicą w Poznaniu. To ulica, która przecina duże osiedle, a przez to, jak jest na niej zorganizowany ruch samochodowy, jest ona niebezpieczna - mówi Andrzej Janowski, przewodniczący rady osiedla św. Łazarz.
I dodaje: - Chcemy, by Głogowska była bezpieczna i żebyśmy nie bali się przechodzić przez nią na drugą stronę. Na władzach miasta, jako zarządcy dróg, spoczywa współodpowiedzialność za te wypadki.
Czytaj też: Śmiertelny wypadek w Poznaniu. Nie żyje kobieta potrącona na przejściu dla pieszych na ul. Głogowskiej
Mieszkańcy Łazarza w niedzielę o 18.00 zebrali się przy parku Wilsona, by domagać się poprawy bezpieczeństwa ulicy. Manifestacja odbyła się pod hasłem "Kto następny? Głogowska zabija!".
- Chcemy uspokojenia ruchu, by kierowcy nie mogli tu jeździć 100 km na godzinę, poszerzenia wysepek tak by dojście na przystanku było bezpiecznie. Domagamy się zmian, które spowodują, że Głogowska nie będzie tranzytem, ale będzie bezpieczna dla mieszkańców - mówił Andrzej Janowski.
Tragiczny wypadek na Głogowskiej w Poznaniu. Kobieta śmiertelnie potrącona na przejściu dla pieszych
Do tragicznego wypadku na przejściu dla pieszych na skrzyżowaniu ul. Głogowskiej i Berwińskiego w Poznaniu doszło w sobotę po godzinie 5 rano.
- 28-latek kierujący peugeotem potrącił 63-latkę, która przechodziła przez przejście dla pieszych. Kobieta została przewieziona do szpitala, gdzie zmarła - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Sprawdź też:
Kobieta przechodziła na przejściu, gdzie była pulsacyjna sygnalizacja. Kierowca auta był trzeźwy, a sprawę dokładniej będzie badała prokuratura.
Tymczasem mieszkańcy Łazarza i okolic domagają się od władz miasta działań służących poprawie bezpieczeństwa na ul. Głogowskiej.
Śmiertelny wypadek na Głogowskiej w Poznaniu. "Najsłabszym ogniwem jest człowiek"
Do sprawy wypadku jeszcze w sobotę odniósł się także wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski. - Trudno się rozmawia po takiej tragedii, jak ta na Głogowskiej. Niewiele dni minęło od innej, na Opolskiej. Dominują, co zrozumiałe, emocje. To także jednak kolejny przykład, że na końcu i tak najsłabszym ogniwem jest człowiek, a nie infrastruktura - pisał na facebooku Mariusz Wiśniewski.
I dodawał: - Pragnę jednak podkreślić z całą stanowczością, że bezpieczeństwo pieszych jest dla nas najważniejsze i gdy tylko odbierzemy zlecone wiosną wariantowe analizy zmian organizacji ruchu dla całego śródmiejskiego odcinka ul.Głogowskiej i dostosowania jej do parametrów bezpieczeństwa oraz przepisów, to jeszcze w grudniu wybierzemy wariant zmian i bez zbędnej zwłoki zlecimy opracowanie projektów organizacji ruchu dla całego odcinka.
Prezydent Wiśniewski przekonywał też, że będzie to żmudną, około półroczną, pracą. - Wymaga nie tylko zaprojektowania zmian w organizacji ruchu, pewnych prac terenowych, ale także opracowania nowych programów sygnalizacji, a nie tylko pomalowania paru linii na biało. Trzeba mieć bowiem na względzie nie tylko jedną ulicę, ale też powiązania ruchowe z innymi ulicami w tej części miasta - tłumaczył Mariusz Wiśniewski.
I dodawał: - Na ulicę Głogowską od samego początku patrzymy całościowo w kontekście całego Łazarza i Górczyna (...). Niemniej z pewnymi działaniami, które mają prewencyjnie poprawić bezpieczeństwo na Głogowskiej, nie będziemy czekać, podobnie jak robimy to w innych rejonach.
Tragiczne wypadki z udziałem pieszych w Poznaniu
Śmiertelny wypadek na przejściu dla pieszych przy ul. Głogowskiej nie jest jedynym tego typu tragicznym zdarzeniem w ostatnim czasie. Przypomnijmy, że zaledwie kilkanaście dni temu do tragedii doszło na ul. Opolskiej, gdzie zginęła 8-letnia Maja.
Dziewczynka, przechodząc na przejściu dla pieszych na zielonym świetle, została śmiertelnie potrącona przez kierowcę samochodu. 69-letnia kobieta, która siedziała za kierownicą auta, przejechała przez przejście na czerwonym świetle. Prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie i wszystko wskazuje na to, że 69-latka usłyszy zarzut.
Sprawdź też:
Na początku czerwca tego roku na przejściu dla pieszych przy skrzyżowaniu ul. Hetmańskiej i Dmowskiego tramwaj śmiertelnie potrącił 8-letniego Jasia. Jak się potem okazało, zarówno motornicza, jak i chłopiec, mieli czerwone światło, kiedy doszło do potrącenia na przejściu dla pieszych. Mimo tego, prokuratura ostatecznie postawiła motorniczej zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Śledztwo w tej sprawie jeszcze trwa.
Z kolei na początku sierpnia do tragicznego wypadku doszło na ul. Grunwaldzkiej, gdzie na przejściu dla pieszych (przy skrzyżowaniu z ul. Marszałkowską) śmiertelnie potrącona została 75-latka. Kierowca usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
ZOBACZ TEŻ:
Jesteś świadkiem wypadku? Zobacz, jak udzielić pierwszej pomocy:
Sprawdź też:
- Zobacz 75 zdjęć Poznania z lat 90. To galeria miasta, którego możesz nie poznać
- Tak żyło się w Poznaniu przed wojną. Zobacz wyjątkowe zdjęcia!
- Zoo w Poznaniu przed wojną wyglądało pięknie [ZDJĘCIA]
- To najsmutniejsza część cmentarza na Junikowie
- To przeklęte miejsce w Poznaniu. Ukryte jest wśród blokowisk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?