Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Śniadanie z pandkami, a na deser spotkanie z lemurem. Tak poznańskie zoo otwiera nowy sezon

Sara Wciorka
Jedną z atrakcji będzie możliwość wyczesania wielbłądów.
Jedną z atrakcji będzie możliwość wyczesania wielbłądów. Łukasz Gdak
Poznański ogród zoologiczny wraz z nadejściem nowego sezonu, przygotował specjalną ofertę dla zwiedzających. Od teraz będzie można uczestniczyć w śniadaniu z małymi pandami, pobawić się z lemurami, czy wyczesać wielbłądy.

Poznański ogród zoologiczny wraz z nadejściem nowego sezonu, przygotował specjalną ofertę dla zwiedzających. Od teraz będzie można uczestniczyć w śniadaniu z małymi pandami, pobawić się z lemurami czy wyczesać wielbłądy.

Spotkania trzeciego stopnia, bo tak nazywa się nowa oferta zoo, polegają na uczestniczeniu w codziennych czynnościach, jakie wykonują opiekunowie zwierząt. Odwiedzający mogą wówczas dowiedzieć się, co jedzą zwierzęta, kim są dokładnie lub jaka jest ich aktualna sytuacja na świecie.

Zobacz też: Dyrektor poznańskiego zoo jest niechlujnym urzędnikiem? Kontrola urzędu miasta wykazała liczne nieprawidłowości

Jedną z atrakcji jest przebywanie wśród małych pand podczas ich śniadania. Po krótkim instruktarzu, każdy ze zwiedzających otrzymuje wiadro pełne owoców, którymi może bezpośrednio częstować zwierzęta. - Za takie owoce nasze pandy skłonne są wskoczyć nam na kolana – podkreśla Małgorzata Chodyła, rzecznik zoo.

Urodziny Zoo w Poznaniu: Karmienie świń rzecznych i inne atrakcje

Urodziny Zoo w Poznaniu: Karmienie świń rzecznych i inne atr...

Kolejną nowością jest możliwość wyczesywania wielbłądów, które wraz z nadejściem wiosny zrzucają swoją wełnę. Zwiedzający otrzymają specjalne szczotki, którymi będą mogli czesać zwierzęta. - Kontakt z człowiekiem podczas wyczesywania wełny jest dla nich dużą przyjemnością. Taka wełna potrafi schodzić całymi płatami.
Na gości zoo od nowego sezonu czeka także bliskie spotkanie z lemurem Leosiem - a raczej Leosią. - Płeć lemurów można zidentyfikować dopiero, gdy mają półtora roku, dlatego też dopiero niedawno okazało się, że Leoś jest dziewczynką – tłumaczy M. Chodyła.

Ze względu na odrzucenie ze strony matki, Leosia została wychowana przez swoją opiekunkę i jej rodzinę. Dziś już została przywrócony do swojej mamy i siostry Zumy, która z kolei okazała się chłopcem. Jednak Leosia nadal bardzo lubi towarzystwo ludzi. Pracownicy zoo postanowili zapewnić jej rozrywkę, umożliwiając kontakt ze zwiedzającymi.

- Gdy zwierzęta się nudzą to broją. Na przykład słonie potrafią zrobić niesamowitą demolkę. Słoniowa trąba potrafi być naprawdę silna i podnosić ciężkie przedmioty, ale również może być niezwykle delikatna i chociażby odkręcić śrubki. Dlatego tak ważne jest urozmaicanie ich dnia – wspomina rzecznik poznańskiego ogrodu zoologicznego.

Małe pandy zamieszkały w zoo

Zobacz też: Kajmany w poznańskim zoo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski