Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Stara Gazownia trafi w ręce miasta?

Błażej Dąbkowski
Na terenie Starej Gazowni odbywały się już m.in. imprezy kulturalne
Na terenie Starej Gazowni odbywały się już m.in. imprezy kulturalne Maciej Urbanowski
Spółki gazownicze niedługo zwolnią teren kompleksu. Władze Poznania chcą, by Stara Gazownia za kilka lat tętniła życiem.

Trzy spółki gazownicze, które prowadzą działalność w kompleksie Starej Gazowni w przeciągu najbliższych 3-5 lat mają puścić większość budynów, które w tej chwili zajmują. Przy ul. Grobla pozostaną jedynie działy zajmujące się administracją, reszta przeniesie się na północ Poznania.

Jednak już teraz władze starają się o przejęcie tego terenu, by przeznaczyć go pod m.in. działalność kulturalną. Co ciekawe, do końca zeszłego roku, choć o ewentualnym przejęciu kompleksu mówiło się wiele, ani miasto, ani spółki podlegające ministerstwu skarbu, nie prowadziły rozmów na ten temat.

- Do tej pory spotkaliśmy się z przedstawicielami spółek dwukrotnie - przyznaje Mariusz Wiśniewski, wiceprezydent Poznania. Pierwsze z nich odbyło się pod koniec 2015 r., drugie w ubiegłym miesiącu. Ich efektem jest list intencyjny, który zastępca Jacka Jaśkowiaka kilka dni temu skierował do Dawida Jackiewicza, ministra skarbu państwa. To on ma dać gazownikom zielone światło do prowadzenia dalszych rozmów dotyczących zagospodarownia kompleksu, po jego częściowym zwolnieniu.

Do przejęcia jest ponad połowa terenu Starej Gazowni, w tym tzw. Hala Filtrów, gdzie w przeszłości rozważano przeniesienie Teatru Muzycznego. Teraz jednak pomysł na zagospodarowanie przestrzeni się zmienił - za kilka lat może w murach hali może zagościć Wielkopolskie Muzeum Niepodległości wraz ze swoimi oddziałami, poza Muzeum Uzbrojenia i Muzeum Martyrologii Wielkopolan, znajdującym się w Forcie VII.

- Po przeanalizowaniu około 30 lokalizacji Stara Gazownia znalazła się w ścisłym gronie, które bierzemy pod uwagę. Musimy mieć jeszcze 2-3 miesiące, by je dokładnie porównać. Jeśli chodzi o podobne placówki w innych dużych miastach, to przegrywamy konkurencję, dlatego należy wykorzystać przychylność ministerstwa kultury wobec tego projektu - mówi Tomasz Łęcki, dyrektor Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości.
Jak się dowiedzieliśmy, spółki gazownicze są zainteresowane także odtworzeniem Nowej Ewangelickiej, oczywiście w innej wersji niż ta prezentowała w latach 70., czyli bez dwupasmowej ulicy.

- Wszystkim nam zależy na udostępnieniu terenu Starej Gazowni mieszkańcom, dlatego musimy zorganizować tam lepszy dojazd, tworząc np. pieszojezdnię - tłumaczy M. Wiśniewski.

Kolejnymi ważnymi punktami w negocjacjach ma być też zagospodarowanie przestrzeni między poszczególnymi budynkami oraz kwestia rozliczeń po przekazaniu miastu nieruchomości zajmowanych przez gazowników. Co jeszcze może się znaleźć na terenie Starej Gazowni?

Jak twierdzi Piotr Wiśniewski, dyrektor biura koordynacji projektów i rewitalizacji miasta już trwa burza mózgów związana z zagospodarowaniem tej przestrzeni i sfinansowaniem rewitalizacji obiektów.

- Pojawia się wiele pomysłów jednym z nich, oprócz muzeum, jest stworzenie inkubatora kultury - przyznaje. Środki na przystosowanie budynków do nowej roli mogłyby pochodzić z inicjatywy Jessica.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski